W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 1 listopada 2015, 10:55 - Autor: matheo - źródło: The Times
Cristiano Ronaldo na łamach The Times wyznał, że czas spędzony w Manchesterze United ukształtował go jako piłkarza. – Manchester był dla mnie wspaniałą edukacją – stwierdził Ronaldo.
» Cristiano Ronaldo dobrze wspomina swój pobyt w Manchesterze United
– Byli tam goście, którzy przyjeżdżali na trening godzinę przed czasem. Scholes i Neville byli niesamowitymi wzorami do naśladowania. Neville był najbardziej profesjonalnym piłkarzem, którego widziałem. Ci zawodnicy grali na najwyższym poziomie przez 10 lat.
– Podobnie jak zawodnicy tacy jak Giggsy. Uczyłem się od nich. Również stawiałem się na treningi wcześniej. Ćwiczyłem siłę, wytrzymałość, mięśnie i wiele rzeczy. Brałem przykład, który dawali mi starsi zawodnicy.
– Czasami na treningach próbujesz nowych rzeczy i mówisz: „Ooo, jeśli to zrobię, to piłka zrobi to”. Wszystko było dla mnie lekcją w tamtym czasie. Bycie w Manchesterze United nauczyło mnie ciężkiego treningu przez cały czas. Nauczyłem się jak jeść odpowiednio, dobrze spać i wypoczywać. Trzeba było poświęcić się temu w 100 procentach.
Ronaldo pytany o pracę z sir Alexem Fergusonem odpowiedział: – Dużo nauczyłem się też od niego. Jedno z pojęć, które sobie przyswoiłem to podejmowanie decyzji. Powtarzał mi: „Jesteś świetny, ale nie potrafisz podjąć decyzji. Podaj tę pie*** piłkę”. Zawsze mi to powtarzał. „Cristiano, podaj p*** piłkę”. Wciąż mam z nim kontakt. To wspaniały gość, wielki trener i cudowny człowiek.
simsonson: dobrze, że zawdzięcza swoja karierę dzięki Sir Alexowi Fergusonowi i Manchesteru United i innym piłkarzo tego klubu. Miał szczęście bo gdyby trafił obecnie młody Ronaldo pod rzady Luja, jego kariera mogłaby tak nie wygladc. Ustawiałby Ronaldo na boku obrony, albo na środku pomocy, szukałby ciagle pozycji dla niego, aby zachować odpowiedni balans w zespole. Miał chłop szczęście, że trafił na SAFA i My również jako kibicie, że mogliśmy go ogladać!!
welllone: Chcodziło o jej zbędne holowanie, przytrzymywanie i wieczną chęć zrobienia czegoś z niczego. Po prostu czasem skuteczniej podać ją niż zawsze działać samemu ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.