N17: Kaka, di Maria, Szewczenko, Veron, Riquelme, Torres.
Oni też byli głównymi punktami swoich drużyn, dawali asysty i gole. A co było po transferach? Chyba pamiętamy. Są zawodnicy z topu, którzy są zawodnikami jednej drużyny.
Wyzej wspomniany Torres też był mistrzem świata. To akurat nie pasuje do tematu, bo football to gra zespołowa i nawet ja mógłbym byc mistrzem świata jakby del Bosque w 2010 najpierw się naćpał, potem oszalał, a na końcu mnie powołał na ławkę.