Robson: Memphis da sobie radę z presją

Reprezentant Holandii poprosił Louisa van Gaala o możliwość przejęcia tego numeru z rąk odchodzącego Ángela Di Maríi.

- Myślę, że to pewny siebie chłopak. Ma fantastyczne umiejętności i niesamowitą szybkość. Nie sądzę, żeby ten numer miał go przytłoczyć, inaczej nie zdecydowałby się na niego. Jeżeli Memphis czułby, że nie jest na to gotowy, to mógł odmówić i poprosić o inny numer. Mam nadzieję, że gra w barwach Manchesteru United zapewni mu przyjemność i możliwość wyrażania siebie na boisku - powiedział Robson.

- Memphis to młody chłopak i potrzeba mu trochę czasu na przystosowanie się. Wygląda na to, że posiada wszystkie niezbędne umiejętności, by dobrze spisać się na Old Trafford.

Przed Manchesterem United piątkowe starcie z Aston Villą, która w pierwszej kolejce sezonu odniosła zwycięstwo nad Bournemouth.

- Villa jest trochę podobna do nas, ma sześciu nowych zawodników, którzy wystąpili w weekend. To był dobry rezultat dla nich. W powtórkach widziałem, że Bournemouth było wymagającym rywalem. Oni będą chcieli, by trzy punkty pozostały na Villa Park. Oczekuję wspaniałego meczu - dodał Anglik.

- Jeżeli chodzi o spotkanie United z Tottenhamem, to odczuwalna była nerwowość. Był to bardzo ciepły dzień, a w naszej grze było widać dużo bezpiecznych poczynań. Nie było to tak ekscytujące spotkanie, jak zwykle, gdy rywalem jest Tottenham.

- To będzie pierwszy domowy mecz Aston Villi w tym sezonie i z pewnością zespół przystąpi do ataku. To stworzy szansę dla Rooneya i Memphisa. Spodziewam się, że zobaczymy Depaya w najlepszym wydaniu. Będzie miał dużo miejsca i będzie mógł wdawać się w pojedynki jeden na jeden - zakończył Robson.