Michael Carrick nie ma zamiaru rozpaczać nad tym, że w następnym sezonie o miejsce w pierwszym składzie Manchesteru United będzie musiał walczyć z Bastianem Schweinsteigerem i Morganem Schneiderlinem.
» Michael Carrick jest zadowolony, że w drużynie jest duża konkurencja
Czerwone Diabły w zeszłym sezonie miały problemy z obsadzeniem środka pola, więc szybko zostały one rozwiązane, gdyż za około 40 milinów funtów pojawili się gracze, którzy mogą dyrygować tym obszarem boiska. Oznacza to, że doświadczony Carrick prawdopodobnie nie będzie już tak częstym wyborem, jak w poprzedniej kampanii.
Mimo, iż Anglik świadomy jest, że o miejsce w składzie będzie ciężko walczyć, to nie ma zamiaru z tego powodu się zbytnio smucić.
- Chcecie w tym klubie najlepszych zawodników, a to jest dobre dla składu i zespołu, że pojawili się tacy zawodnicy - przyznał Carrick.
- Morgan to dobry zawodnik. Ostatnio spisywał się wyśmienicie. To jest kolejny krok w jego karierze, nie ma dla niego lepszego miejsca. Wiemy, co ze sobą przynosi Basti. To fantastyczny zawodnik i będziemy mieli z niego wielki pożytek.
- Można wiele wywnioskować z przedsezonowych spotkań, jednak mecz z Tottenhamem na samym początku będzie dla nas prawdziwym egzaminem i jesteśmy tego świadomi, nawet po trzech dobrych występach.
- Menadżer jest już tutaj od dłuższego czasu i znamy jego pomysł na grę. Rozwinęliśmy się, ponieważ coraz bardziej rozumiemy jego styl gry. Myślę, że jesteśmy lepsi w liczbach, w sile, w głębi składu i w jakości w tym roku - podsumował Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.