W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 26 czerwca 2015, 18:39 - Autor: Bart - źródło: Daily Mail
Roy Keane przyznał, że podczas jego kariery na Old Trafford, treningi były dużo cięższe niż ligowe spotkania.
» Ex-kapitan United na temat treningowego reżimu
Były kapitan Manchesteru United, który wygrał wraz z Diabłami 7 tytułów mistrzowskich oraz 4 Puchary Anglii, sobotnie mecze ligowe porównał do dnia wolnego. Pomocnik przyznał, że bardziej w kość zawodnikom dawały treningi.
- Sobota była prawie, że dniem wolnym dla Manchesteru United. Treningi były dużo cięższe niż spotkania w Premier League - mówił Keano.
Roy zapytany również o rolę mediów społecznościach i obecność piłkarzy w nich, mówił: - Gdyby za moich czasów jako piłkarz istniały takie platformy społecznościowe, to siedziałbym już w więzieniu.
Derp: ćwiczyć to teraz trzeba umiejętności aktorskie by dorównać światowej czołówce ... hiszpania zdążyła zarazić tym cały futbolowy świat. zdrowa rywalizacja została zrujnowana a główni 'prekursorzy' tego trendu triumfują i są wychwalani nad niebiosa. wielu określa to mianem 'ewolucji' a najgorsze jest to, że ta cała szopka napędzana jest przez publikę, która dosłownie wali kloce do tego szamba i nie reaguje na boiskowe frajerstwo.
piłkarz to teraz przede wszystkim celebryta, szybkie samochody, fryzurki, pieniądze - barwy klubowe gdzieś tam daleko w cieniu i będzie tylko gorzej. ludziom to odpowiada - domagają się gwiazd a piłkarzy rozlicza się z goli, nie po zaangażowaniu/oddaniu czy poświęceniu.
mantup89:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.06.2015 19:57
Keane po odejściu z United zwariował moim zdaniem. W książce napisał jaki to zły był Sir Alex Ferguson, później "dziwna" kariera w Aston Villa. Był kapitanem z krwi i kości, ale nigdy nie dorówna Scholesowi, Beckhamowi o Giggsie już nie wspomnę. Coś mu się popieprzyło w głowie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.