Jesse Lingard nie krył zadowolenia po zwycięstwie Anglii nad Szwecją w Mistrzostwach Europy do lat 21.
» Jesse Lingard mógł być zadowolony ze swojej postawy w meczu ze Szwecją
Pomocnik Manchesteru United został bohaterem swojego zespołu po tym, jak wpisał się na listę strzelców znakomitym strzałem z woleja.
- Szwecja potrzebowała remisu, a my musieliśmy wygrać. Szczęśliwie wywalczyliśmy rzut rożny, a piłka trafiła do mnie na skraju pola karnego. Jak tylko ją kopnąłem, wiedziałem, że wpadnie do siatki - powiedział Lingard.
- Trzeba podejmować decyzje odnośnie strzału lub podania, lecz ja od początku wiedziałem, że uderzę na bramkę. Na początku chciałem wejść w pole karne, ale Nathan Redmond powiedział, że powinienem zostać nieco dalej od bramki. Asysta należy więc do niego - dodał Anglik.
Selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Anglii, Gareth Southgate, został zapytany o pozostawienie piłkarza Manchesteru United na ławce rezerwowych.
- Być może nieco się pospieszyłem, ponieważ Jesse wyglądał dobrze zarówno w meczu, jak i podczas treningów. Chciałem jednak dać szansę Alexowi, który potrafi sprawiać zagrożenie. Wiedzieliśmy, że ostatnie pół godziny będzie bardzo istotne. Nasi rezerwowi mieli wpływ na grę - wyjaśnił selekcjoner.
- W naszej drużynie widać jedność i dobrego ducha. Każdy z zawodników ma wpływ na grę. Ci, którzy wybiegają w podstawowym składzie również dają z siebie wszystko. Nikt spoza naszego obozu nie wie, jacy naprawdę jesteśmy.
- Teraz możemy się odprężyć i czekać na mecz z Włochami. Wiemy, że stać nas na kolejne zwycięstwo. Być może będzie trudniej, niż w spotkaniu ze Szwecją, jednak powalczymy o trzy punkty - podsumował Southgate.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.