W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Owen uważa, że Wayne Rooney pobije rekordy strzeleckie Manchesteru United oraz reprezentacji Anglii. Wazza ma tylko 2 bramki mniej w klasyfikacji kadry narodowej Anglii od Charltona. Na poziomie klubowym, Wayne potrzebuje natomiast jeszcze 20 trafień do pobicia rekordu Bobby’ego.
- Rooney najprawdopodobniej pobije obydwa rekordy, to tylko kwestia czasu, szczególnie jeżeli chodzi o kadrę narodową. Sam miałem dobrą passę w reprezentacji, przez chwilę myślałem, że mogę pobić ten rekord, jednak moja kariera w kadrze gwałtownie zakończyła się razem z pojawieniem się Fabio Capello - komentował Owen.
- Wayne pozostanie jednak czołowym napastnikiem Anglii jeszcze bardzo długo. Z jego jakością, na pewno będzie zdobywał kolejne bramki i ustanowi rekord. Być może nie tak wyśrubowany, ale taki, do którego pobicia będzie potrzebny ktoś bardzo dobry - mówił Michael Owen.
Janek23: do R19MaTeUsZ20R: Dokładnie tak jak napisałeś tylko niektórzy powoli go skreślają i bezpodstawnie atakują ale dla mnie w tej chwili nie ma Rooneya nie ma Manchesteru. A jego statystyki z ostatnich dwóch sezonów niech sobie wsadzą w d....
piter100000: Twojego gola na 4:3 z city nigdy nie zapomnę. dla tej jednej chwili warto było go mieć na OT. poza tym sympatyczny człowiek i niezły piłkarz
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
