W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nathaniel Clyne w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nie wyklucza podpisania nowego kontraktu z Southamptonem. Wypowiedź ta jest wynikiem nasilających się spekulacji transferowych dotyczących obrońcy Świętych i zainteresowania jego osobą przez Manchester United.
» Clyne w 2012 roku mógł dołączyć do Manchesteru United
Clyne w 2012 roku mógł dołączyć do zespołu Czerwonych Diabłów. Wybrał jednak grę na St Marys Stadium. Clyne nie uważa jednak, żeby ta decyzja zaważyła na jego obecnej pozycji w drużynie narodowej Anglii i nie żałuje swojej decyzji.
- Tak długo jak dobrze grasz w swoim klubie, dostaniesz swoją szansę w reprezentacji, nieważne czy to czołowy klub czy też nie. Southampton ciągle prze naprzód, wiec dlaczego nie moglibyśmy zostać drużyną z czołówki ligi? - komentował utalentowany defensor.
Kris91: Przecież to jest oczywiste! Często zastanawiamy się z bratem dlaczego kluby (tym bardziej z dobrą szkółką) wolą wyprzedać pół składu po dobrym sezonie niż stworzyć solidny klub, z mocnymi piłkarzami i co chwilę uzupełniani jednym, dwoma młodymi zawodnikami? Ja rozumiem pieniądze, ogromna kasa ale przecież chyba fajniejsze byłoby dołączenie do topowych drużyn na stałe? Southampton, BVB, Sevilla mają wspaniałe szkółki więc myślę że mają potencjał dołączyć do absolutnego europejskiego topu.
Klimaa: Aktualnie liga angielska jest bardzo mocna i w każdym sezonie będzie poszkodowany który nie wystąpi w kolejnej edycji LM. Obawiam się że miejsca dla Southampton nie ma. Clyne prędzej czy później odejdzie. Teraz jest wokół niego duże zamieszanie i wiele możliwości. Na pewno potrzebujemy prawego obrońcy, ale czy będzie to Anglik przyjdzie nam się przekonać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.