"To najlepszy obrońca przeciwko któremu grałem"

Czy gra w Manchesterze United ukształtowała cię jako człowieka i piłkarza?
– Kiedy przychodzisz do największego klubu na świecie, to w chwili przejścia przez drzwi wejściowe zdajesz sobie sprawę z jego rozmiaru. Przez lata rozwinąłem się jako piłkarz i jako mężczyzna. Pamiętam, że sir Alex Ferguson powtarzał mi, że albo tu dołączasz i rozwijasz się jako zawodnik i człowiek, albo wypadasz z drogi. To bardzo utkwiło mi w pamięci.

Kto zwrócił twoją uwagę w składzie U-21?
– Nie mogę wybrać jednego zawodnika, bo jest wielu dobrych graczy w składach U-21 i U-18, którzy mają przed sobą świetlaną przyszłość. Muszą twardo stąpać po ziemi, ciężko pracować i mieć ambicje, aby dostać się do pierwszego składu.

Czego będzie ci najbardziej brakować po transferze Darrena Fletchera i Andersona?
– Ci zawodnicy byli w szatni wielkimi postaciami. Zawsze żartowali i odstawiali różne numery! Każdy będzie za nimi tęsknił, ale z pewnością będziemy w kontakcie. To fantastyczni piłkarze i miejmy nadzieję, że przed nimi wspaniała przyszłość.

Dlaczego piłka nożna, a nie inny sport?
– Bo piłka nożna jest najlepszym sportem! [śmiech] Nie ma innej dyscypliny, którą bym wybrał.

Kto jest najlepszym obrońcą przeciwko któremu grałeś?
– Najtrudniejszym dla mnie jest Wes Brown. Zawsze było bardzo trudno go przejść i rzadko mi się to udawało.