Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Victor na drodze do „Victorii”

» 10 stycznia 2015, 17:10 - Autor: bar - źródło:
Manchester United podpisał kontrakt z Victorem Valdesem. Jak to zawsze bywa w takich sytuacjach, zdania są podzielone. Część myśli, że ten transfer to strzał w dziesiątkę, inni przewidują totalną klapę, a jeszcze inni obawiają się, iż będzie to zwiastun końca Davida de Gei na Old Trafford.
Victor na drodze do „Victorii”
»
Już na samym początku zaznaczam, że jestem w grupie numer 1, czyli w stu procentach zgadzam się z decyzją Louisa van Gaala. Czas pokaże, jednak na razie widzę w tym genialne posunięcie. Poniżej wyjaśnię Wam dlaczego.

Jakość

Każdy wielki klub myślący o walce o najwyższe cele musi być ubezpieczony na każdą sytuację. Dwóch bramkarzy wysokiej klasy takie bezpieczeństwo daje. Popatrzmy na inne zespoły, każdy kto chce się liczyć ma dwóch wybitnych specjalistów na tej pozycji: Real Madryt ma Casillasa i Navasa, Barcelona ter Stegena i Bravo, Bayern Monachium Neuera i Reine, Chelsea Courtoisa i Czecha, Arsenal Szczęsnego i Ospine czy Liverpool Mignoleta i Jonesa. Van Gaal wie, że David nie jest z tytanu, każdemu może przytrafić się jakiś uraz(tfu,tfu), i co wtedy? Lindegaard? Jak by to powiedział Popek – „K**** nie sondze!” Valdes z kolei ma olbrzymie doświadczenie, jeśli będzie miał nagle wejść na boisko w półfinale Ligi Mistrzów, czy w decydującym o Mistrzostwie meczu, będzie wiedział jak się zachować.

Rezerwowy

Valdes podpisując kontrakt doskonale wiedział jaką rolę będzie pełnił w drużynie – rezerwową. W pełni świadomie się na nią zgodził. Nasz boss z kolei, obserwując go na treningach stwierdził, że prezentuje wystarczający poziom aby wywrzeć presje na De Gei. Czego więcej chcieć? Mamy solidnego bramkarza, pogodzonego z rolą rezerwowego, posiadającego niesamowite doświadczenie i do tego nie mającego problemu z „grzaniem ławy”.

Każdy z nas wie, że David wspaniałym bramkarzem jest, ale zawsze może być jeszcze lepszy. Człowiek uczy się przez całe życie a od kogo innego można się wiele nauczyć jak nie od zwycięzcy Ligi Mistrzów, Mistrza Świata, Europy i Hiszpanii? Valdes może okazać się idealnym mentorem dla, o czym wielu wydaje się zapominać, wciąż bardzo młodego De Gei. Oprócz bycia mentorem, będzie też naturalnie trudnym rywalem. Przez rywalizację ludzie stają się lepsi, z całym szacunkiem do Lindegaarda, przeciwnikiem był żadnym. Każdy chce grać, Victor na pewno ma ambicję, ba, musi mieć ambicję aby wygryźć Davida. W tej sytuacji nie ma przegranych: De Gea ma mentora i godnego rywala, Valdes ma gdzie grać a United mają w końcu dwóch świetnych bramkarzy!

Pieniądze

Przeglądając komentarze natknąłem się na wiele wypowiedzi użytkowników zatroskanych o klubową kasę. „Po co płacić rezerwowemu takie pieniądze”, „Pieniądze wyrzucone w błoto!” itd. Mnie jako kibica nie obchodzi jak klub wydaje pieniądze. Oceniam go z wyników. Skoro zatrudnili Valdesa oznacza to mniej więcej tyle, że Manchester na niego stać. Koniec i kropka.


TAGI


« Poprzedni news
"Po powrocie kontuzjowanych powinniśmy grać lepiej"
Następny news »
Nathaniel Clyne na celowniku Manchesteru United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Klimaa: Klub który mierzy wysoko musi mieć najlepszych zawodników. Mamy wreszcie dwóch bardzo dobrych bramkarzy. Valdes wie jaka jest hierarchia więc nie będzie psuć atmosfery.
» 10 stycznia 2015, 21:53 #5
Ybov: Świetny tekst, aż sie zalogowalem żeby to napisac.
» 10 stycznia 2015, 19:26 #4
bar: aaa tu i tam :D ten tekst też raczej nie oznacza mojego "powrotu" na stałe. Oczywiście pojawi się coś jeszcze ode mnie nie raz nie dwa, ale nie jestem w stanie określić czy będzie to za tydzień, za miesiąc czy za rok :)

Pozdrawiam!
» 10 stycznia 2015, 23:06 #3
bar: ano tak, zrobi się przy czasie :)
» 10 stycznia 2015, 23:48 #2
HubsS1: Autorze: You made my day ;)
» 11 stycznia 2015, 13:20 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.