Paul Ince: United nie boją się przyjazdu Liverpoolu

Podopieczni Louisa van Gaala maja za sobą korzystną serię zwycięstw, natomiast gracze Brendana Rodgersa nie zdołali awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

- Myślę, że kibice Liverpoolu są sfrustrowani, ponieważ klub stracił Luisa Suáreza, który nie został odpowiednio zastąpiony. United obecnie nie grają zbyt dobrze, ale odnoszą zwycięstwa. Taka sytuacja to bardzo dobry symptom. Uważam, że piłkarze Manchesteru United będą bardziej pewni siebie przed niedzielną konfrontacją - powiedział Ince.

- Van Persie znów strzela gole, a Wayne Rooney zawsze może pokazać coś wyjątkowego. Myślę, że głównym problemem The Reds jest mała liczba zdobywanych bramek. Czerwone Diabły nie będą się obawiały Liverpoolu, lecz Brendan Rodgers na pewno będzie przekonywał swoich piłkarzy, że to może być punkt zwrotny w tym sezonie.

- Po sporych wydatkach obu klubów kibice oczekują natychmiastowych sukcesów. Grałem u sir Alexa Fergusona i wiem, że najpierw należy zbudować zespół - podsumował Anglik.