Van Gaal: Southampton był lepszym zespołem

Ostatecznie to jednak Manchester United zgarnął pełną pulę dzięki dwóm trafieniom Robina van Persiego.

- W pierwszej połowie zbyt łatwo oddawaliśmy piłkę naszym rywalom. Nie potrafiliśmy grać w ataku pozycyjnym. Southampton stwarzał sobie sytuacje tylko wtedy, kiedy traciliśmy futbolówkę. To nie było dobre, pomimo końcowego rezultatu. Nie potrafiliśmy przytrzymać piłki, więc brakowało nam pewności siebie. W przerwie zwróciłem na to uwagę swoim zawodnikom. Druga odsłona była w naszym wykonaniu lepsza, ale ogólnie to Southampton zaprezentował się korzystniej. My mieliśmy sporo szczęścia. Pierwszy gol był prezentem od naszych przeciwników, a przy drugim Robin van Persie zachował się bardzo ładnie. Słyszałem jak bramkarz krzyczał przy rzucie wolnym, lecz ostatecznie nie wyszedł do piłki, więc mieliśmy dużo szczęścia.

- Patrickowi McNairowi brakowało dziś pewności siebie. Z jego winy nasi rywale mieli trzy dogodne okazje do strzelenia gola. To było rozczarowujące zarówno dla mnie, jak i dla samego zawodnika. Jako menadżer jestem odpowiedzialny za zwycięstwo i uważam, iż po tej zmianie prezentowaliśmy się odrobinę lepiej. To dla niego trudna chwila, lecz wykonałem ten ruch dla jego dobra. Już nie raz decydowałem się na korektę w tej fazie spotkania.

- W przerwie powiedziałem swoim piłkarzom, że nie widzę u nich wystarczającej pewności siebie, którą widać na treningach. W tym tygodniu zajęcia przebiegały naprawdę fantastycznie. Nie dostrzegłem tego podczas spotkania, a jest to najważniejszy czas w ciągu całego tygodnia. W drugiej połowie nie pozbywaliśmy się piłki tak łatwo mimo, iż to gospodarze byli lepszym zespołem. Nie mogę powiedzieć, że złapaliśmy odpowiedni rytm, bo dzisiaj zagraliśmy zbyt słabo. Musimy ciężko pracować, by poprawić swój styl - podsumował Holender.