Już jutro o godzinie 20:00 czasu polskiego dojdzie do konfrontacji Manchesteru United z Liverpoolem w ramach Premier League U-18.
» Paul McGuinness liczy, że jutrzejszy mecz będzie cieszył się sporym zainteresowaniem
Czerwone Diabły aktualnie zajmują szóste miejsce w tabeli i zgromadziły tyle samo punktów, co zajmujący czwartą lokatę The Reds. By zgromadzić jak największą liczbę widzów zdecydowano, że wstęp na trybuny będzie darmowy.
- Poprzednie starcie z Liverpoolem przyciągnęło więcej kibiców, niż zwykle, mamy nadzieję, że to się powtórzy w piątek. Wejście nic nie kosztuje, kibice mogą przyprowadzić swoje dzieci i zobaczyć młodych zawodników, którzy być może w przyszłości przebiją się do pierwszego zespołu. Wystarczy spojrzeć na Jamesa Wilsona, który jest bliski wywalczenia sobie miejsca w składzie, a jeszcze w zeszłym roku brał udział w FA Youth Cup. Dla fanów jest to zatem okazja, by lepiej poznać obiecujących graczy.
- Uważam, że spotkania z Liverpoolem zawsze są niezwykle zacięte, jest to związane z rywalizacją między tymi klubami. Na mecz w FA Youth Cup przyszło sporo ludzi, liczę, że jutro będzie podobnie. Moi zawodnicy dobrze czuli się grając w Altrincham. Po ostatnim gwizdku wszyscy byli zadowoleni i czuli się jak prawdziwi profesjonaliści. Ten pomysł okazał się sporym sukcesem.
Przyjazd Liverpoolu będzie dla młodych Czerwonych Diabłów niezłą okazją do przygotowania się do wizyty Bury na Old Trafford w ramach trzeciej rundy FA Youth Cup.
- Już wcześniej zaplanowaliśmy sobie trzy spotkania poprzedzające występ w młodzieżowym Pucharze Anglii. Chodziło o to, by złapać rytm meczowy. Zawodnicy będą bardziej przyzwyczajeni do wieczornej atmosfery. Wcześniej wszyscy zjemy wspólny posiłek w Aon Training Complex. Staramy się stworzyć pewne nawyki, które będą powtarzane przed każdym meczem - podsumował trener United do lat 18.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.