W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani jest zachwycony swoim dotychczasowym pobytem w Sportingu Lizbona. Skrzydłowy Manchesteru United przyznaje, że wypożyczenie do portugalskiego klubu pozwoliło mu odzyskać pewność siebie.
» Nani w ostatnich tygodniach imponuje swoją grą w Sportingu Lizbona
Nani we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów znów przypomniał się kibicom, zdobywając efektowną bramkę w starciu z Mariborem (3:1).
– Wiedziałem, że w United nie będę otrzymywał aż tylu szans, więc musiałem podjąć decyzję – mówi Nani.
– Byłem na Old Trafford przez długi czas, siedem lat, więc uznałem, że potrzebuje czasu z dala od Teatru Marzeń, aby odzyskać moją pewność siebie.
– Louis van Gaal dał mi możliwość udania się na wypożyczenie. Mogłem zostać, ale wybrałem opcję, która jest najkorzystniejsza dla mnie. Uważam, że moja decyzja była właściwa – dodaje Portugalczyk.
Nani na wypożyczeniu w Sportingu będzie przebywał do końca sezonu 2014/2015.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
Mazi1989: Jeśli chodzi o umiejętności to Nani zjada Valencię i Younga razem wziętych. Jego problemem jest podatność na kontuzje. To one nie pozwoliły Portugalczykowi utrzymać równej formy przez dłuższy czas. W poprzednim sezonie Naniemu brakowało też pewności siebie. Mało grał, nie był w stanie wrócić na wysoki poziom. W Sportingu się odbudował, gra pierwsze skrzypce. Powinniśmy namówić go do powrotu na Old Trafford
PR1OR: a Juve niby takie silne? tylko na swoim podwórku, bo po za nim nie deklasuje tak rywali... lubiłem i dalej lubie bo jakiś sentyment pozostał do Starej Damy, ale potęgą to już oni nie są lecz co nie zmienia faktu, że idą w dobrym kierunku aby to poprawić
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.