W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani zdradził, że będąc na wypożyczeniu w Sportingu nie przestał interesować się tym, co dzieje się w Manchesterze United.
» Czy Nani będzie kontynuował swoją karierę w United?
Portugalczyk we wtorek miał okazję powrócić na Old Trafford, by wziąć udział w towarzyskim spotkaniu swojej reprezentacji z Argentyną.
- Zawsze miło jest wrócić i rozegrać mecz na Old Trafford. To wspaniałe uczucie, będąc na tym stadionie zawsze czuję podekscytowanie. Jestem szczęśliwy, że mogłem tu zagrać. Czuję się dobrze, na razie wszystko układa się po mojej myśli - stwierdził Nani.
- Ciężko pracuję, by osiągnąć optymalną dyspozycję. Oczywiście, że śledzę poczynania Manchesteru United. Drużynie nie idzie zbyt dobrze, ale jestem przekonany, iż wkrótce to się zmieni - podsumował Portugalczyk.
Klimaa: Jeśli w Sportingu będzie grać naprawdę przyzwoicie to może powróci do klubu na stałe. Jednak chyba tak naprawdę wszystko zależy od formacji jaką będzie chciał stosować van Gaal jako tej podstawowej.
8ball: Nani jak gra w Sporitingu to nie ma żadnej kontuzji, jak grał w Manchesterze, to zaraz 40 kontuzji i zero rytmu meczowego. Nie ma slow jak mnie to wku****a
jamaj05: Ferguson pisał troche o takich przypadkach w swojej ostatniej autobiografii.
Stwierdził, że miał wiele takich akcji i sednem sprawy była presja na zawodnikach - przechodząc do słabszego zespołu grali po kilka lat bez kontuzji, gdie w United co miesiąc coś im dolegało
Więc może to jest jakieś podłoże psychiczne, nie wiem
Chętnie sprawdziłbym to też na Smallingu, Evansie i Jones'ie, pod warunkiem, że na ich miejsce sprowadzimy odpowiednich obrońców :)
Daka: Zgadza się, wszelka presja zwiększa podatność zawodników na kontuzje, piłkarze są przez to spięci, przez co ciężej im zachować pełne skupienie, co powoduje urazy (również Arsenal ma ten problem w ostatnich latach odkąd przestali wygrywać trofea).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.