W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani, który przebywa na wypożyczeniu w Sportingu Lizbona, nie myśli w chwili obecnej o powrocie do Manchesteru United.
» Nani cieszy się grą w Sportingu
Portugalczyk wreszcie odzyskał formę i bryluje na rodzimych boiskach, przodując w tabelach statystyk dotyczących ilości asyst. Mówi się, że Van Gaal może chcieć ściągnąć Naniego do United jeszcze przed końcem wypożyczenia.
- Mówiąc szczerzę, nie myślę teraz o United. Myślę tylko o tym, jak miło jest być w miejscu, w którym chce się być. Wspaniale jest czuć miłość i zaufanie, którym darzy mnie Sporting - skomentował krótko Nani.
Klimaa: Skoro van Gaal nie widział go w tym sezonie w składzie to czemu miałby zmienić swoje zdanie. To wypożyczenie to raczej okazja dla Naniego by znaleźć sobie silniejszego pracodawcę niż Sporting.
Martin: Januzaj lepszy od Naniego. Nawet bez formy, bo przynajmniej gra, a Nani ciągle kontuzjowany, a gdy już wróci, to jest niewidoczny. Nawet Valencia jest o wiele bardziej przydatny, pomimo, że gra z jedną nogą. Nie wiem jak ktoś jeszcze może w ogóle brać pod uwagę Naniego czy Ando. Mało mieli lat na udowodnienie swoich wartości? I co z tego wynikło, poza jednym dobrym sezonem Portugalczyka? Nigdy nie będzie z niego drugiego Cristiano, On nawet nigdy nie osiągnie jego poziomu sprzed 10 lat. United nie straciło go na dobre, to Nani stracił United.
inek10: Januzaj lepszy od Naniego ?
Portugalczyk wreszcie dostał szanse na regularną grę i jak narazie wykorzystuje Ją w stu procentach i zjada Adnana pod każdym względem.
Martin: Zjada? W tej żałosnej lidze, gdzie liczą się 2-3 zespoły, a reszta to poziom polskiej ekstraklasy? Daruj. Jak u Nas dostawał szansę to i tak po 2 meczach był łamany przez angielskich obrońców. Gościu nic nie wnosił do naszej gry od 2011 i jest ze szkła. A szans dostał kilkadziesiąt.
padre: Martin: to nie porównuj z ligą portugalską, tylko sprawdź jego formę w LM (tam, gdzie przypominam United się nie zakwalifikowało, a brakło chyba 4 miejsc w tabeli!!)
Gallacher: Obawiam się że jak tak dalej będzie się prezentował w rodzimej lidze to możemy się zn im pożegnać.Przytoczę cytat Naniego który jasno obrazuję że Nani raczej chyba nie będzie już chciał wracać do United chyba że poczuję większą kasę i szanse na ponowne zaprezentowanie się z UNITED:
- "Mówiąc szczerzę, nie myślę teraz o United. Myślę tylko o tym, jak miło jest być w miejscu, w którym chce się być. Wspaniale jest czuć miłość i zaufanie, którym darzy mnie Sporting" - skomentował krótko Nani.
luisremos: Nani w końcu gra regularnie, dzięki temu strzela asystuje. W MU ani SAF pod koniec ani Moyes ani LvG nie widzieli dla niego miejsca w podstawowej 11 więc chyba będzie lepiej dla samego Portugalczyka, jeśli na stałe zostanie w Lizbonie. Chociaż będzie mi brakować tego przebojowego skrzydłowego, jego akcji, bramek i powietrznych akrobacji :)
mich4725: "Myślę tylko o tym, jak miło jest być w miejscu, w którym chce się być. Wspaniale jest czuć miłość i zaufanie, którym darzy mnie Sporting"
Prowokacja?
mcis: porownaj gre Bebe w Portugali i w Angli. w chwili obecnej w Rortugali nie ma zadnego liczacego sie zespolu. o poziomie ligi moze swiadczyc to, ze najlepsze Polskie zespoly spokojnie by sobie poradzily w takiej lidze
ziomboy777: mcis ---> buahahahhahaa... chlopie pisząc takie rzeczy delikatnie mówiąc... lekko się kompromitujesz :-) Benfica, Porto, Sporting... kluby grające w obecnej LM. Ale tak... masz rację... Polskie zespoły SPOKOJNIE by sobie poradziły w takiej lidze jak Portugalska ;-)...
AgEnT: mcis gadasz głupoty, że aż głowa boli. Gdyby United miało teraz grać, z którymś z zespołów z górnej części tabeli ligi portugalskiej na pewno dużych pieniędzy na Diabły byś nie postawił.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.