Louis van Gaal jest powszechnie znany z faktu, iż w swojej pracy dba o najmniejsze detale. Przykładem takiego zachowania może być zmiana numeru na koszulce Jamesa Wilsona.
» James Wilson od tej pory będzie kojarzony z numerem 49
Angielski napastnik początkowo otrzymał trykot, na którym widniała liczba 47, lecz holenderski szkoleniowiec uznał, że gracz na pozycji napastnika powinien mieć na plecach przynajmniej jedną dziewiątkę.
- Jako, że jestem napastnikiem, to menadżer chciał, żebym nosił na plecach numer zawierający dziewiątkę. Wcześniej grałem z numerem 47, więc 49 był najbliżej - zdradził Wilson w rozmowie z MUTV.
BartekMU10: Jeśli chodzi o Wilsona to wg. mnie ten koleś nic póki co nie pokazuje, Premier League to dla niego za wysokie progi, przynajmniej jak na razie. Nie miał zbyt wielu szans ale też jeśli ją dostaje to nic nie pokazuje. Taka bezbarwna postać...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Wiedziałeś? Każdego sezonu w Teatrze Marzeń, podczas meczów, sprzedawanych jest około 325 000 litrów piwa, 265 000 litrów zimnych napojów i 250 000 litrów gorących napojów.