Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"Van Gaal nie obchodził się z nami łagodnie"

» 4 sierpnia 2014, 19:11 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Darren Fletcher i Jonny Evans z niecierpliwością wyczekują finałowego meczu International Champions Cup, w którym Manchester United zmierzy się z Liverpoolem. Zawodnicy Czerwonych Diabłów zapewniają, że spotkanie z lokalnym rywalem potraktują serio, choć odbywa się ono w ramach przygotowań do nowego sezonu.
» Darren Fletcher czeka na mecz z Liverpoolem
W nocy z poniedziałku na wtorek amerykańscy kibice będą mieli okazję obejrzeć na stadionie w Miami jeden z angielskich klasyków. Zawodnicy obu drużyn deklarują, że zrobią wszystko, aby sięgnąć po trofeum International Champions Cup.

– To mecz Manchester United vs Liverpool. Nie ma znaczenia, że gramy przed sezonem – mówi Fletcher.

– To spotkanie samo zadba o swój poziom, a my chcemy wyjść na boisko i wygrać. Nasza pozycja w lidze na koniec ostatniego sezonu była rozczarowująca. W rezultacie Liverpool, Manchester City i Chelsea ukończyły sezon wyżej od nas. W tym sezonie zamierzamy pokazać na co nas stać.

– Cieszymy się z tegorocznego tournée. Menadżer sporo od nas oczekuje i uważa, że mamy ku temu odpowiednie umiejętności. Sporo wymaga, ale zawodnicy dobrze na to reagują i cieszą się z gry w nowym ustawieniu.

– Mamy fantastyczną atmosferę w zespole. Rozmawialiśmy niedawno o tym między sobą. Idziemy we właściwym kierunku i chcemy jak najlepiej dla Manchesteru United. Wiemy, że kilku doświadczonych zawodników odeszło, więc to do nas należy trzymanie się razem i powrót na szczyt.

Jonny Evans dodaje, że nie może doczekać się starcia z Liverpoolem w Miami.

– Z każdym meczem jesteśmy coraz pewniejsi siebie. Ustawienie powoli staje się dla nas naturalne. Louis van Gaal nie obchodził się z nami łagodnie, ale bym ku temu powód. Mieliśmy sporo sesji treningowych, niekiedy podwójnych, a zajęcia były też wyzwaniem dla umysłu – mówi Irlandczyk.

– Jesteśmy głodni sukcesów oraz mamy coś do udowodnienia. Menadżer wlał w nas wiarę od pierwszego dnia, a nam udało się wygrać mecze mimo gry z naprawdę klasowymi zespołami.

– Spotkanie z Liverpoolem będzie istotne. Sprawy dzieją się szybko, bo to zaledwie dwa dni po meczu z Realem Madryt. Zaczęliśmy się więc przygotowywać właściwie w szatni po spotkaniu z Realem. Każdy był skupiony, aby wszystko poszło dobrze.

– Chcemy wygrać z Liverpoolem, bo tego od początku chce menadżer. Pragnie zwycięstw w każdym meczu. Choć ten finał przedłuża o kilka dni tournée, to chcemy ponownie nabrać zwyczaju wygrywania – dodaje Evans.


TAGI


« Poprzedni news
Rodgers: United będą groźniejsi w tym sezonie
Następny news »
Koniec urlopu dla Robina van Persiego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


MU1212: to twardy gość Van Gaal on każdemu nie popuści
» 5 sierpnia 2014, 14:22 #4
jaratkow: "Łatwo" było za Moyesa i wiadomo jak to się skończyło...
» 4 sierpnia 2014, 19:47 #3
closer888: Hehe wyzwaniem dla umysłu. Dobre. Bardzo lubię jak mówią "nie jest łatwo". To gwarantuje pełne zaangażowanie i może dobry sezon :-). In Luis we trust!
» 4 sierpnia 2014, 19:29 #2
rgiggs11: "Louis"
» 4 sierpnia 2014, 21:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.