W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 sierpnia 2014, 12:03 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Ponad 109 tysięcy osób przybyło w sobotę na Michigan Stadium, aby obejrzeć pojedynek Manchesteru United z Realem Madryt w ramach International Champions Cup.
» Manchester United pobił kolejny rekord
Podopieczni Louisa van Gaala rozprawili się z obecnymi mistrzami Europy 3:1, a spotkanie przyciągnęło na stadion rekordowe 109318 osób. Jest to najlepszy wynik w historii, jaki kiedykolwiek zanotowany na meczu futbolu (lub soccera) w Stanach Zjednoczonych.
Do tej pory rekord należał do finału igrzysk olimpijskich z 1984 roku, kiedy to Francja zmierzyła się z Brazylią w Kalifornii. Wówczas, na stadionie zasiadło 101 tysięcy ludzi.
The Big House has filled up. Man United v Real Madrid about to kick off. https://t.co/QmInW01uB5
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (28)
ferdas: Wczoraj bylem troche wstawiony jak z wami rozmawialem o Ronaldo, prowokowaliscie mnie jak tylko sie dalo i osiagneliscie cel, trudno dla was Ronaldo pozostanie czerwonym diabłem a dla mnie on nigdy nim nawet nie był - niech każdy z was zastanowi się czy rzeczywiście ma rację czy dlatego że modnie jest lubić Ronaldo... Nie zamierzam już więcej nikogo przekonywać, może mi być jedynie przykro, tak więc ten temat uważam za zakończony. Amen
EricKing: HiuSton kończył gimnazjum o ile dobrze widzę 5 lat temu ;) No to wtedy Ronaldo był gdzieś zaraz po odejściu z United ;D
PS. nie ma żadnego zaślepienia. Każdy wie, że Real dla Ronaldo to nr1. Tyle, że my jesteśmy zaraz za Realem, a Ferdas wmawia wszystkim, że United dla Ronaldo nic nie znaczy.
Yon: Ronaldo od dziecka marzył o grze w Realu więc nie można mieć do niego o to pretensji. Myślę, że mimo wszystko dzięki wygranej w LM powrót do United w przyszłości jest dość prawdopodobny. Beckhama i van Nistelrooya też nienawidzisz? Beckham odszedł z Manchesteru w o wiele gorszej atmosferze od Ronaldo, a mimo to jest uwielbiany przez kibiców.
EricKing:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.08.2014 18:09
ja 10 lat dłużej niż Ty Ferdas.
Może dla tego odnoszę się z szacunkem do byłych graczy United nawet jak od nas odeszli, bo ważne jest to co po sobie zostawili. Beckham też nie musiał odchodzić z United gdyby włożył dumę do kieszeni. Co więcej mógł wrócić na swoje ostatnie 6 miesięcy kariery. Nie mniej w SG oglądało mi się go równie miło.
ferdas: haha nie rozsmieszaj mnie, czyli majac 6 lat juz zaczales kibicowac MU, ciekawe ..... nawet nie pamietasz za wiele z tego okresu a wmawiasz ze jako 6 letnie niemal niczego nie swiadome dziecko zaczales im kibicowac
EricKing: Ojciec jest kibicem United. pierwszą koszulkę miałem w wieku 6 lat, a moim pierwszym piłkarskim idolem był Cantona i mogę powiedzieć tyle, że widziałem ostatnie mecze w jego karierze. Jako, że moje przywiązanie do piłki nożnej było zawsze bardzo mocne, to są właśnie rzeczy które pamiętam najlepiej z mojego dzieciństwa. Rozumiem, że dziecko już nie może być kibicem?
Z czasem stałem się w pełni świadomym kibicem, ale zaczynałem w wieku 6 lat.
ferdas: ja jako dziecko lubilem Real czego wstydze sie do dzis, bo gral u nich moj ulubiony wowczas pilkarz - Roberto Carlos, podziwialem takze Raula i Helguere, potem nie mialem ulubionego klubu, a od 2006 jestem calym sercem za United, 8 lat, nie jest to jakas imponujaca liczba ale napewno co roku bedzie sie zwiekszac, z reszta nie sa to zadne wyscigi, liczy sie sila uczucia a nie jego dlugosc
EricKing: No i widzisz. A ja kibicując United praktycznie całe życie nie potrafię pojąc jak można tak bardzo nienawidzić zawodników którzy tle dla nas zrobili Ruuda, czy Ronaldo.
Nienawiść do Teveza jeszcze bym przebolał, bo szuja poszła za miedze do City. No ale z drugiej strony nie był w żaden sposób do United przywiązany.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.