Van Gaal: Zostajemy przy ustawieniu 3-5-2

– Zmiana systemu jest niezwykle trudna. Musiałem zacząć od razu, bo nie mamy zbyt wiele czasu – mówi van Gaal przed meczem z Interem Mediolan (30 lipca, 1:30).

– Mamy jedynie trzy tygodnie, zanim rozpocznie się sezon, więc muszę wykorzystać wszystkie treningi, aby zaimplementować ten system.

– Piłkarze znają już inne formacje: 4-4-2 i 4-3-3, bo grali w nich od dzieciństwa. Widzieliście to w meczu Holandii z Meksykiem. Przykro mi to mówić, ale kiedy przegrywaliśmy 0:1, to zmieniłem system na 4-3-3 i pokonaliśmy ich!

Van Gaal przyznaje również, że Wilfried Zaha dostanie swoją szansę w meczu z Interem Mediolan:

– Kiedy gramy ustawieniem 3-5-2, to Zaha musi być napastnikiem, inaczej nie może grać. Young jest kolejnym skrzydłowym, ale może też grać jako boczny obrońca. Zobaczymy.

Holenderski szkoleniowiec dodaje tak, że Luke Shaw nie jest jeszcze w optymalnej formie. – Jestem trenerem, który patrzy na indywidualne potrzeby zawodników i uważam, że Shaw musi być w formie. Aktualnie jeszcze tak nie jest – dodaje Holender.

– W związku z tym nie może grać tak, jak tego od niego oczekuję. Najpierw musi dojść do formy na treningach indywidualnych.

– Rozmawiałem z nim i ułożyliśmy specjalny program. Zgodził się ze mną. Nie wiem, kiedy będzie w optymalnej formie, ale dostaję dobre wiadomości od Tony'ego Strudwicka.

Van Gaal podkreśla też, że Javier Hernandez musi walczyć o miejsce w składzie Manchesteru United. Meksykanin dołączył do składu Czerwonych Diabłów w Los Angeles i otrzyma swoją szansę w kolejnych meczach na tournée.

– Dołączył później niż inni zawodnicy, bo Holandia pokonała Meksyk w 1/8 finału! – żartuje Van Gaal.

– Hernandez musi trenować, choć wierzę, że jest w formie. Kiedy będzie grał, to będzie występował na pozycji napastnika. Tam jest natomiast duża konkurencja: Rooney, Welbeck, Van persie, Keane, Zaha. Naprawdę wielu zawodników – podsumowuje Holender.