W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard cieszy się, że pojechał ze składem Manchesteru United na tournée po Stanach Zjednoczonych.
» Jesse Lingard chce przebić się do pierwszego składu Manchesteru United
– Znamy historię menadżera i wiemy, że promuje młodych zawodników – mówi Lingard na łamach ManUtd.com.
– Trzeba cierpliwie czekać na swoją szansę i zrobić wszystko, aby ją wykorzystać, kiedy się ją dostanie. Wszyscy młodzi zawodnicy spisują się dobrze i otrzymali już swoją szansę. Liczymy na to, że zrobimy progres.
– Na treningach pracujemy bardzo ciężko, ale zajęcia każdemu się podobają. Pracujemy nad nowymi rzeczami, co jest dla nas bardzo dobre. Wciąż przystosowujemy się do tego, czego menadżer chce i jego pomysłu na grę.
– W ostatnim sezonie na wypożyczeniach nauczyłem się bardzo dużo. Gra przed dużą publicznością tydzień w tydzień dobrze wpłynęła na moją pewność siebie. Zaczynałem mecze w pierwszym składzie przeciwko wymagającym rywalom. Mam nadzieję, że to ustawi mnie dobrze przed nowym sezonem.
– Moją ambicją jest jak najlepsza gra i przebicie się do pierwszej drużyny. Mam nadzieję, że będę mógł zagrać kilka meczów w pucharach i w lidze. W zespole panuje wspaniała atmosfera i wszyscy pracujemy razem. Aż chce się być częścią takiej drużyny – dodaje Lingard.
jaratkow: Trzymam kciuki za Lingarda. Przed rokiem był bodaj najlepszym graczem na tournee tymczasem... pełniący obowiązki trenera ślepiec tego nie zauważył (albo tylko nie zrozumiał...). Wierzę, że u Van Gaala dobra praca na treningach i takie występy w grach kontrolnych wyprowadzą zawodnika do drużyny. Jest w tym sezonie sporo do udowodnienia, jeszcze więcej do zdobycia. Jestem spokojny o to, że Van Gaal to ogarnie GGMU
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.