W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nowy menedżer Manchesteru United, Louis van Gaal odmówił komentarza w sprawie przyszłości Javiera Hernandeza, dopóki sam nie zobaczy go w akcji.
» Louis van Gaal na tegorocznym mundialu pokonał reprezentację Meksyku
Meksykański napastnik dołączył do drużyny w Los Angeles we wtorek. Wcześniej miał dłuższy odpoczynek po mistrzostwach świata.
Dla Davida Moyesa, Hernandez był dopiero czwartym wyborem. Szkot chętniej stawiał na Robina Van Persiego, Wayne'a Rooneya i Danny'ego Welbecka.
26-latek w zeszłym sezonie, w Premier League, rozegrał zaledwie 6 spotkań od pierwszej minuty. Wobec tego nie ustępują transferowe spekulacje na jego temat. Javier jest łączony z przenosinami do Tottenhamu, Southampton i Interu Mediolan.
Van Gaal obiecał, że podczas tegorocznego tournee, da szansę wszystkim swoim zawodnikom, ale odmówił jasnych komentarzy na temat przyszłości swojego podopiecznego.
- Musimy najpierw zobaczyć. Ja muszę zobaczyć jak się prezentuje, w takim sensie jakim tego chcę - powiedział Van Gaal.
- Na chwilę obecną mogę tylko zobaczyć to, co pokazał pod wodzą innego szkoleniowca.
- Przyjdzie, spotkamy się i będziemy trenować. Potem pokaże co potrafi podczas meczu, a ja będę mógł odpowiedzieć na pytania o nim - zakończył Holender.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
RedDevil508: Rooney i RVP nie do ruszenia Welbz raczej też nie bo wychowanek do tego Wilson perspektywiczny zawodnik szkoda nie ma miejsca dla Chicharito:(
Tak właśnie powinna polegać prawidłowa selekcja do drużyny. Ale do czegoś takiego trzeba mieć konkretny pomysł na grę drużyny i wiedzieć czego od zawodnika wymagać. Niby tak niewiele a... to wszystko czego nie miał Moyes
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.