devious: Kuyt był głównym hamulcowym ataków Holandii w meczu z Argentyną - zaliczył FATALNY występ. Tracił lub marnował każdą piłkę - cała drużyna grała słabo ale to właśnie boki obrony z Kuytem i Blindem były obok van Persiego najsłabsze. Zmiennik Janmaat zresztą był niewiele lepszy.
Buttner SPOKOJNIE mógł zagrać w tym meczu i wydaje mi się, że wypadłby na pewno nie gorzej od Kuyta. Chłopak dość słabo broni ale jest b. dobry w ofensywie - i wydaje mi się, że sprawdził by się jako "wahadłowy" w systemie 532.
No ale niestety - van Gaal go nie widział w składzie. Jego sprawa - przez takie decyzje być moze przegrał półfinał. Choć wątpię, by Buttner cokolwiek zmienił. Holandii po prostu zabrakło jakości - Argentyna zagrała świetnie w obronie ale nie strzelić gola Argentynie i Kostaryce przez 240min to jest jednak wyczyn - RvP był bez formy, Sneijder wyglądał blado a Robbenowi "skończyło się paliwo" po fazie grupowej. O reszcie szkoda mówić - poza postawą bramkarzy, Vlaara, de Jonga i de Vrija - która była wzorowa.
Obiektywnie trzeba jednak stwierdzić, że to nie była drużyna na MŚ i już ten półfinał to jest zasługa głównie van Gaala - świetnie poukładał ekipę ze "średniaków" (i kilku gwiazd), stworzył monolit i tchnął w nich ducha zwycięstwa. Trochę więcej szczęścia w karnych i byłby w finale - wielki szacunek za to.
A Buttner spokojnie mógł jechać na MŚ np. za 30-letniego Verhaegha, który zagrał na MŚ kilkadziesiąt minut i to bardzo słabych.