W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 lipca 2014, 07:49 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Darren Fletcher po długich wakacjach pali się do gry i nie może doczekać się współpracy z Louisem van Gaalem.
» Darren Fletcher zapowiada, że będzie ciężko pracował podczas okresu przygotowawczego
Dla szkockiego pomocnika tegoroczne tournée po Stanach Zjednoczonych będzie pierwszym pełnym okresem przygotowawczym do sezonu, które przepracuje od 2010 roku. Fletcher w ostatnich latach zmagał się z chorobą jelit, która uniemożliwiała mu normalne treningi.
– Na pewno jest to wyzwanie, ale przecież w piłce nożnej chodzi o wyzwania – mówi Fletcher.
– Było wiele wzlotów i upadków. Kocham jednak ten klub. Jestem tutaj odkąd skończyłem 15 lat. Było wiele rozczarowań pod względem zdrowotnych, ale też takich chwil jak ubiegły sezon. Myślę jednak, że przed nami dobry rok. Wiem, że łatwo jest o tym mówić. Musimy wyjść na boisko i tego dokonać, dlatego to też postaramy się zrobić.
– Piłkarze zawsze mówią o tym jak istotne są przygotowania do nowego sezonu. Ja nie mogłem ich odbyć od trzech lat, więc jestem nimi ogromnie podekscytowany.
– Przygotowania pozwalają ci wrócić do poziomu, który reprezentują inni zawodnicy. Wracasz do formy w takim samym czasie, co inni, ale nie nadrabiasz przez cały sezon, co jest trudne. Dla mnie to idealny scenariusz i nie mogę doczekać się poprawy mojej kondycji.
– Wiem, że spora część mojej gry opiera się na przygotowaniu fizycznym przed sezonem. Ten okres będzie więc dla mnie kluczowy. Wszyscy jesteśmy na takiej samej pozycji, wszyscy musimy zaimponować nowemu menadżerowi i ze mną nie jest inaczej. Przy każdej okazji trzeba pokazywać, że jest się wystarczająco dobrym, aby być częścią jego planów na resztę sezonu.
– Wszyscy piłkarze liczą na nowe otwarcie i chcą pokazać się przed Van Gaalem najszybciej jak to tylko możliwe. Klub sprowadził już nowych zawodników i znów na Old Trafford jest harmider. Każdy z wielką niecierpliwością wyczekuje przyjazdu menadżera i poznania jego pomysłów – dodaje Fletcher.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
designer:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.07.2014 14:11
mozesz sie palic do gry, ale nadajesz sie i tak co najwyzej do rezerw. Nikt kto zainwestowal w ten klub, nie chce absolutnie widziec zadnego sredniaka w pierwszym skladzie, bo z takimi jak Fletcher United znow bedzie walczyc o srodek tabeli. Tu potrzeba kogos z cojones takiego jak chocby Vidal, ktory na leb bije Fletchera i jemu podobnych. Jak Fletcher tak pali sie do gry to niech sobie potrenuje na terenie elity w LA. To powinno mu w zupelnosci wystarczyc. Nie bez powodu United leca wlasnie do USA, do kraju gdzie zyja ludzie ktorzy stracili spory szmal przez tandetna gre w poprzednim sezonie Man Utd. Sparing z LA Galaxy na 200 % beda ogladac i lepiej by w tym meczu wszystko gralo jak w szwajcarskim zegarku, bo kto zawali ten sparing bedzie musial sporo sie napocic by myslec o grze dla pierwszego skladu. Teraz nie bedzie juz zmiluj dla nawet przypadkowych bledow. Van Gaal wycisnie z nich ostatnie soki aby zrozumieli te obiboki co to znaczy prawdziwy futbol. Trening za czasow Fergusona to nic co szykuje dla nich Van Gaal- czlowiek od spraw niemozliwych na ktorego barki polozono obowiazek wejscia minimum do pucharow by inwestorzy z USA mogli choc czesc kasy odzyskac na poczatek po koszmarnym, poprzednim sezonie. Czekamy wiec na kolejne transfery, bo tylko one moga zapewnic ekipie wyznaczone cele.
DevilFan: marnował to on się tylko i wyłącznie przez swoje problemy zdrowotne. sympatia sympatią do tego gracza ale nie widzę go w tym sezonie w podstawowym składzie.
en5om: Ja też przeczuwam dobry sezon, ale czy dla Darrena? Myślę, że raczej LvG nie będzie na Niego zbyt często stawiał. Solidny rzemieślnik z wielkim sercem - to fakt. Ale czy będzie pasował do wizji "geniusza taktyki"? Tym bardziej, że LvG postanowił zabrać na tournee Andersona, może pod Jego skrzydłami wreszcie troszkę schudnie i wykorzysta swój potencjał :)
fat1xd: Z tego co nas uczyli w szkole to rzeczywiście ta choroba jest nieuleczalna, ale przy odpowiednim podejściu i ciężkiej pracy można z nią jako tako normalnie żyć. :) Też uwielbiam tego gościa! Kiedyś się zastanawiałem co Ferguson w nim widzi, a kiedy wystrzelił w wieku bodajże 24 lat to nie mogłem się nachwalić tego chłopaka. Jeśli dobrze pamiętam to meczem przełomowym było starcie z Arsenalem w Pucharze gdzie strzelił 2 bramki. :)
PS nie zgodzę się jednak, że "gdyby nie choroba to na dzisiaj mielibysmy jednego z najlepszych defensywnych pomocnikow na swiecie." Fletcher to typowy box to box i powiem wam, że gdyby nie choroba żaden Yaya Toure nie byłby nam straszny. :)
fat1xd: @mamtow4literach, najgorszy okres Fletcher ma już raczej za sobą, żaden lekarz nie dopuściłby go do wiedząc, że wciąż może dostać perforacji czy np.: krwotoku z jelit. Największym problemem jest dieta. Przy takiej diecie Darren może mieć problemy z utrzymaniem odpowiedniej masy ciała dla piłkarza. Strasznie zmizerniał od czasu choroby i raczej nie ma szans żeby to się poprawiło, a wiemy, że dla środkowego pomocnika budowa ciała jest dosyć ważnym aspektem. Niech zostanie jeśli czuje się na siłach, jeśli nie, zarząd napewno znajdzie mu coś innego do roboty. :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.