Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sir Alex: Di Stefano był jednym z najwybitniejszych

» 8 lipca 2014, 13:49 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Sir Alex Ferguson wyraził swoje uznanie dla dokonań zmarłego wczoraj Alfredo Di Stéfano.
Sir Alex: Di Stefano był jednym z najwybitniejszych
» Sir Alex Ferguson darzył Alfredo Di Stéfano ogromnym szacunkiem
Argentyńczyk rozegrał 282 spotkania w barwach Realu Madryt i zdobył 216 bramek. W tym czasie Królewscy aż pięciokrotnie z rzędu sięgnęli po Puchar Europy.

- Wielkie pytanie, które zawsze przychodzi mi na myśl brzmi: ‘Kim są najlepsi piłkarze?‘. Można ich policzyć na palcach jednej ręki, należą do nich Cruyff, Maradona, Pelé, Puskás oraz Di Stéfano. W mojej opinii Alfredo był jednym z najwybitniejszych zawodników - powiedział Ferguson.

Sir Alex przywołał również wspomnienia z 1983 roku, kiedy miał okazję porozmawiać z legendą Realu Madryt.

- Moim najwspanialszym wspomnieniem jest pokonanie Realu Madryt z Aberdeen w finale Pucharu Zdobywców Pucharów w 1983 roku. Wówczas Di Stéfano prowadził Królewskich. Rywalizowanie z nim było prawdziwym zaszczytem. Z szacunku dałem mu w prezencie butelkę szkockiej whisky. On był naprawdę bardzo zaskoczony. Oczywiście trudno było nam się porozumieć, ponieważ on nie mówił po angielsku, a ja po hiszpańsku. Widziałem jednak, że był bardzo wdzięczny za ten podarunek.

- Real był wówczas legendarną drużyną, ale my pięliśmy się coraz wyżej. Po meczu Di Stéfano powiedział, że Aberdeen to drużyna, której nie można kupić za pieniądze, ponieważ ma duszę i jest jak rodzina. Te słowa to wyraz najwyższego uznania dla klubu piłkarskiego. To było bardzo miłe z jego strony. Kilka razy graliśmy z Realem Madryt i Di Stéfano zawsze pojawiał się na meczu. Razem ze swoimi piłkarzami wspierał Manchester United po katastrofie w Monachium. On był uosobieniem królewskiego klubu. Alfredo miał za sobą wspaniałe życie i jestem dumny, że mogłem być jego częścią - podsumował były menadżer Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Przyszłość Phila Neville'a pod znakiem zapytania
Następny news »
Sergio Romero: Louis van Gaal to mój wybawca

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (4)


NexaT: Kwestie najwybitniejszych piłkarzy jest bardzo sporna.
» 8 lipca 2014, 14:56 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.