W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andy Cole nie może doczekać się, kiedy Louis van Gaal oficjalnie przejmie obowiązki menadżera Manchesteru United. Były napastnik Czerwonych Diabłów jest zachwycony grą Holendrów na MŚ 2014.
» Andy Cole nie może doczekać się gry Manchesteru United pod wodzą Louisa van Gaala
62-letni szkoleniowiec poprowadził Holendrów do trzech zwycięstw w fazie grupowej. W niedzielę Oranje zmierzą się w 1/8 finału z Meksykiem (18:00).
– Jestem pod dużym wrażeniem – mówi Cole.
– To jego drugie podejście z reprezentacją Holandii. Styl gry holenderskiej kadry jest bardzo dobry.
– Van Gaal zmusił Holendrów do gry według jego schematów. Są nastawieni na ofensywę, strzelają gole i prezentują atrakcyjny futbol – dodaje były napastnik Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
HubsS1: Czy taki atrakcyjny to nie wiem. Fakt, szybkie kontry w wykonaniu Robbena są majstersztykiem, ale mimo wszystko to teraz Holandia oddaje inicjatywę na boisku. Jednak mimo wszystko podoba mi się ta taktyka, ponieważ w składzie wybitnych graczy oprócz Van Persiego i Robbena (Sneijder już taki wybitny nie jest) nie ma, a mimo wszystko potrafili rozgnieść Hiszpanów i zjeść taktycznie Chile.
sisinho: A co to posiadanie piłki jest najwazniejsze zeby mozna bylo stwierdzic ze są "atrakcyjni"? Hiszpania od wielu lat ma miliony podań a wieje taką nudą ze aż sie zasypia na meczu.
szarosc: chyba nikt nie bierze warunków pogodowych jakie panuja na tym turnieju i tego że grając mega oszczednie w 2 czesci meczu maja siły grac czego np. mexykancom zabrakło, dlatego moze nie wyglada to dla nie których "atrakcyjnie"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.