Rafael: Winę za wyniki ponoszą zawodnicy United

Ekipa Davida Moyesa nie zdołała zakwalifikować się do europejskich pucharów i zakończyła zmagania w Premier League dopiero na siódmej pozycji.

- Ten rok nie był dla nas normalny. Jestem w klubie od sześciu lat, w tym czasie trzykrotnie zdobywaliśmy mistrzostwo Anglii, a dwa razy ukończyliśmy kampanię na drugiej pozycji. Taki jest już futbol, po 26 latach doszło do zmiany menadżera i jestem pewien, że poważnie wpłynęłoby to na każdy klub. Każdy szkoleniowiec ma swój własny styl pracy. Piłkarze również ponoszą winę, teraz musimy się skupić na przyszłym sezonie - podkreślił Brazylijczyk.

Rafael skomentował również przybycie do klubu Louisa van Gaala.

- Van Persie powiedział o nim dużo dobrych rzeczy, szczególnie, że jego nazwisko już wcześniej pojawiało się w mediach w kontekście objęcia posady menadżera United. Słyszałem wiele o jego pracy w Barcelonie i Bayernie. Teraz musimy poczekać na rozwój wydarzeń - powiedział Da Silva.

Rafael nie jest zdziwiony brakiem powołania do reprezentacji Brazylii na zbliżające się Mistrzostwa Świata.

- W zeszłym roku spisywałem się dobrze, a nie dostałem powołania. Wiedziałem, że bardzo trudno będzie załapać się do kadry na mundial - podsumował obrońca Manchesteru United.