AgEnT: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2014 12:18Już się tak nie bulwersuj bo to było napisane w formie ironii. Z początku też byłem zdania, że zaczął za wcześnie gwiazdorzyć, że mu kasa uderzyła do głowy, no ale widział co się działo w klubie, w środku pola nie miał kto grać, a on i tak nie dostawał szansy. Raz nawet w środku zamiast niego grał... Rafael. To, że jest wygadany i nie boi się mówić tego co myśli wyszło mu akurat na dobre, bo gdyby siedział cicho jak sierota to pewnie dalej u nas siedziałby na ławie, bo nie dostałby szansy na grę, a tak został gwiazdą Juventusu i reprezentacji. Wracając jednak do Cleverleya to ja mu nie ujmuje tego, że się stara i że trenuje, ale co z tego skoro umiejętności żeby grać w takim klubie jak Manchester United na najwyższym poziomie już nie zdobędzie samymi chęciami. Prawda jest taka, że Tom gra tylko dlatego, bo jest Anglikiem i dostaje kolejne szansę, których i tak nie wykorzystuje. Nie mówię, że trzeba po nim jechać, no ale jeśli już to wysłać go gdzieś na wypożyczenie do klubu z dolnej części tabeli żeby tam może coś pokazał, a jak nie to po prostu kulturalnie się z nim pożegnać i go sprzedać, a nie trzymać na siłę w klubie i dawać mu kolejne szanse tylko i wyłącznie przez sentymenty.