Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Roy Keane broni Davida Moyesa

» 27 marca 2014, 08:11 - Autor: Rio5fan - źródło: thepeoplesperson.com
Były pomocnik Manchesteru United, Roy Keane, jako jeden z nielicznych postanowił wziąć w obronę Davida Moyesa, który jest powszechnie krytykowany za słabą postawę ustępujących mistrzów Anglii.
Roy Keane broni Davida Moyesa
» Roy Keane wierzy w sukces Davida Moyesa na Old Trafford
Irlandczyk postanowił za to skrytykować nastawienie najstarszych zawodników w ekipie Czerwonych Diabłów.

- Nawet nie wiem od czego zacząć. United potrzebują wielu nowych graczy. Wiemy, że z klubu odchodzi Niemanja Vidić, a swoje kariery na Old Trafford powoli kończą także Ryan Giggs, Rio Ferdinand oraz Patrice Evra. W tym momencie brakuje im lidera - powiedział Keane.

- Myślę, jednak, że klub wyjdzie na prostą, a David Moyes otrzyma wystarczająco dużo czasu. On w pełni na to zasługuje. Szkot posiada niezbędne doświadczenie, ale członkowie jego sztabu, jak Steve Round czy Phil Neville, muszą dać z siebie wszystko. Jeden czy dwóch nowych zawodników jest krytykowanych, ale to piłkarze, którzy od jakiegoś czasu są już w United powinni przekazywać innym filozofię tego klubu.

- Obecnie przeżywamy trudne dni. Czasem mieliśmy trochę szczęścia i udało nam się osiągnąć pozytywny rezultat. Kiedy w 1996 roku zdobywaliśmy mistrzostwo, to mogliśmy przegrywać do przerwy 0:5, a i tak ostatecznie wychodziliśmy ze starcia zwycięsko po golu Erica Cantony. Takie momenty są bardzo potrzebne, ale obecny zespół ich nie osiągnie, gdyż nie posiada w kadrze odpowiednich zawodników - dodał Irlandczyk.

- Zapomnijcie o zwycięstwie nad West Hamem, Olympiakosem czy West Bromwich, nie o to chodzi w Manchesterze United. Naszym celem jest pokonywanie topowych drużyn. Jeśli Czerwone Diabły w starciu z Bayernem zaprezentują się tak, jak w ciągu ostatnich dwóch tygodni, to będziemy w ogromnych tarapatach. Piłkarze stracili sporo pewności siebie. To w końcu tylko ludzie. W ciągu następnych kilku miesięcy nie będzie łatwiej, szczególnie po meczach z Bawarczykami. David Moyes nie zdaje sobie sprawy, jak trudna będzie to przeprawa.

- Łatwo jest wyrażać swoje opinie ze studia czy z wygodnego fotela, ale nadal dbam o to, co dzieje się na Old Trafford. Odszedłem w złych relacjach z menadżerem oraz Davidem Gillem, ale życzę klubowi jak najlepiej. Czasem podchodzę do poszczególnych meczów jak normalny kibic. Cieszę się, gdy nie muszę ciągle analizować boiskowych wydarzeń - zakończył były kapitan Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Kibice United zaprotestują w nietypowy sposób?
Następny news »
Neville: Transfery nie rozwiążą problemów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (28)


soldier: "Zapomnijcie o zwycięstwie nad West Hamem, Olympiakosem czy West Bromwich, nie o to chodzi w Manchesterze United. " dopiero od tego momentu Roy zaczyna mówić z sensem.
» 27 marca 2014, 21:14 #12
Domestos: Ja tam nie wypowiadam się o Moyesie, bo gdy po meczu z Olympiakosem powiedziałem, że Moyes i cały zespół to wielkie g**** to napisali mi, że nie jestem kibicem United.
» 27 marca 2014, 20:41 #11
MU1212: kolejna legenda ManU broni Moyesa żałosne
» 27 marca 2014, 19:43 #10
ziomboy777: żeby grać kombinacyjną piłkę (bez długich balonów) trzeba mieć do tego odpowiednich piłkarzy. Dobrych technicznie, szybkich, z dobrym przeglądem pola, przebojowycyh, ruchliwych, nie bojących się pojedynków 1 vs 1.

Dlaczego zatem nie gramy krótkimi podaniami?... zobacz kto gra w środku pola. Statyczny do bólu Carrick (każdy średni grajek go wyprzedzi), Fletcher (forma już nie ta), Fellaini (na średniaków dobry, na lepszych - za wolny), Clev (boi się własnego cienia)...

Porównaj sobie teraz naszą pomoc z pomocą innych topowych drużyn.

Obawiam się, że z takimi piłkarzami nawet Mourinho by niewiele zdziałał... nie obwiniaj więc w 100% DM.
» 27 marca 2014, 12:22 #9
Polot666: Ale przecież nikt nie każe im klepać piłki po ziemi, są też inne taktyki równie efektywne. Dlaczego nie gramy np. z kontry coś ala Chelse, jak dla mnie nasi piłkarze bardziej pasują właśnie pod taki styl gry. Szkopuł tkwi w tym że DM nie potrafi znaleźć taktyki pod piłkarzy których już posiada, a przynajmniej takie jest moje zdanie. Inna sprawa to treningi, które też chyba nie są mocną stroną DM, bo jak to jest możliwe żeby cała drużyna na przestrzeni całego sezonu nie mogła znaleźć formy.
» 27 marca 2014, 13:59 #8
atos1987: Prawda jest taka że wina jest też duża po str SAF.
Rywale konsekwentnie wzmacniali się w letnich okienkach transferowych klasowymi piłkarzami a SAF kupował perełki typu Smalling,Yong,Valencia którzy odpowiedni mieli wypełnić lukę po graczach pokroju Ferdinand,Giggs itd. WYszło tak że wtereani już nie nadają sie na poziom United a te "perły" SAF nigdy nie osiągną poziomu który będzie adekwatny do reprezentowania UNITED. Dlatego teraz mamy to co widzimy.
A to że dodatkowo Moyes wraz ze swoim pseudo sztabem trenerskim nei potrafią nic totalnie nic taktycznie rozkminić to już inna kwestia.
Teraz istnieje maksymalnie duże ryzyko czy Moyes odpowiednio wyda tą kosmiczna sumę jaką ma dostać na wzmocnienia? A nawet jeśli wyda i sprowadzi do klubu powiedzmy "wielkie nazwiska" to czy będzie umiał skleić z tego drużynę która będzie miała realne szanse na powrót do TOP 4 ?!
Osobiście wolałbym zatrudnienie jakiegoś doświadczonego Trenera z charyzmą oraz uznaniem w Europie który by przykładowo potrenował United 2-3 sezony w których ułożyłby wszystko jak należy a później wprowadzic na ławkę młodszego trenera typou Klopp,Simeone ( to tylko przykład) a w ostatecznie nawet kogoś związanego z MU typu Ole, czy Keane .
» 27 marca 2014, 10:21 #7
Mati0074: z pierwszego miejsca na srodek tabeli przy skladzie ktory osiagnal mistrza anglii? Czy chce ktos mi wyjasnic dlaczego tak sie stalo? Przeciez to nie byl drewniany sklad otoz to ta trenerzyna nic nie potrafi osiagnac. Niech zabiera sie z tego klubu
» 27 marca 2014, 08:39 #6
Mati0074: aaa i dlatego wszyscy nagle przestali grac na miare swoich mozliwosci? Prosze Cie, po odejsciu Cristiano i Teveza United rowinez byly skazani na pozarcie ligii nie wygrali, ale 2 miejsce bylo. Przyszly transfery i nastepny sezon United wygralo lige i bylo w finale LM. a do sredniaka ligowego kto przyjdzie? Jak te united obecne nie potrafi zadnej skladnej akcji przeprowadzic majac kagawe mate i rooneya. Wszystkie bramki united to przypadek albo staly fragment gry chociazby bramka na 2:0 w meczu z olympiacosem nic innego jak dluga pila do rooneya ten w nogi rywala i poprawil podajac do rvp i to na farcie bo miedzy nogami. Gdzie widziales akcje od zera zbudowana w meczu z City? NIGDZIE BO NIE MA ZADNEGO POMYSLU NA GRE, i brak zalozen taktycznych otworzy oczy w koncu.
» 27 marca 2014, 08:48 #5
SYSTEM: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.03.2014 09:42

To jest następny sezon a nie 10 lat bez transferów ogarnij się kamil496 z takimi tekstami że się postarzeli i to przez to. Zrozum to w końcu. Wyobraź sobie że przy Fergusonie piłkarze też się starzeli SZOK! A mimo to przez 8 lat nie wypadł poza Top 2. Zresztą nikt konta bankowego Moyesowi nie zamykał może przypomnę Ci newsy typu: "Nie potrzebójemy transferów". Zaraz po przejęciu klubu.
» 27 marca 2014, 09:38 #4
ziomboy777: odpowiedź jest dwa posty niżej...
» 27 marca 2014, 12:15 #3
zylkos1988: Coraz bardziej irytuje mnie ten czlowiek....wg niego za wszystko winni sa pilkarze.Nie ma lidera? owszem jest- Wayne RRooney, ktoremu dziwie sie ze zostawia resztki sil za pozostalych nieudacznikow...za to ze graja nie na swoich pozycjach, albo ze graja archaiczna pilke na 82 wrzutki to tez ich wina?
» 27 marca 2014, 08:30 #2
ziomboy777: najwidoczniej trochę zmądrzał...

Prawda jest taka, że dodatkowa krytyka nic nie da. Moyes i tak już sra po gaciach. Potrzebne jest wsparcie, pomoc, transfery... itp.

Po przemyślebniu sprawy wniosek jest jeden:
- za SAF'a wszyscy grali na 110% swoich możliwości. Szkot prowadził zespół twardą ręką. Słynna suszarka, pozbywanie się największych gwiazd bez cienia goryczy, sukcesy, sprawiały, że piłkarze przejawiali przed nim zdrową, sportową bojaźń. Dlatego dawali z siebie wszystko (nawet gdy przegrywali). Moyes to taka troche ciepła klucha... nie znam go osobiście ale daję uciąć palec, ze gdy nie idzie to nie warknie tylko stara się dobrocią zmotywować zespół. Zupełnie inna mentalność. Zatem pytanie:

- jak piłkarze którzy przez lata drżeli przed terrorem w szatni mają reagować na trenera który nie ma odwagi zrobić jazdy w szatni?...
» 27 marca 2014, 08:49 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.