W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 14 marca 2014, 19:28 - Autor: Bart - źródło: The Daily Mail
Brendan Rodgers przyznał, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak to jest zastępować klubową ikonę. David Moyes po przejęciu stanowiska po sir Alexie Fergusonie nie ma łatwego życia. Podobne było w przypadku Rodgersa, który pojawił się w LFC po Kennym Dalglishu.
» Menadżer LFC wierzy w ostateczny sukces Davida na OT
- Mogę mówić jedynie za siebie, ale presja przyjścia do wielkiego klubu i zastąpienie klubowej legendy jaką jest Kenny Dalglish było dla mnie onieśmielające. Aby prowadzić zespół na takim poziomie, trzeba być bardzo pewnym siebie - mówił Rodgers.
- Sytuacje w obu klubach są nieporównywalne. Obie drużyny były mistrzami, wielokrotnymi triumfatorami rozgrywek, a gdy przyszedłem do klubu, Liverpool był na 8. miejscu. Proces przebudowy i przemodelowanie dwóch zespołów był zupełnie inny.
- David na pewno sobie poradzi i rozwiąże dotychczasowe problemy. Ten rok był dla niego ciężki. Jestem jednak przekonany, że wiele się nauczył w tym sezonie i niedługo ruszy mocno do ataku.
- W chwili obecnej skupiamy się jedynie na sobie. Manchester United ma wspaniałych zawodników i chyba najwyższą listę płac w lidze. Nie znam jednak sytuacji od środka i nie wiem w jakiej są formie. Kontynuuję pracę, którą rozpoczął Kenny Dalglish, co pozwala nam się rozwijać i ulepszać. Przed nami jeszcze długa droga, ale jesteśmy na właściwym torze - zakończył menadżer Liverpoolu.
Eryw: 1) Kenny Dalglish tez jeszcze żyje
2) Mimo ze nie wygrał tyle ile Ferguson ciężko nie nazwać go Legenda LFC
3 mistrzostwa 7 pucharów jako trener
6 mistrzostw 14 pucharów jako zawodnik
a przecież Rodgersowi chodzi tylko o to właśnie, ze obydwoje są legendami swoich klubów.
3) Wiadomo, ze zastąpić SAFa jest ciężko w końcu facet przez ćwierćwieku budował ten klub, wychował kilka generacji własnych graczy, a obecna kadra tez jest jego autorskim pomysłem. W innych klubach gdzie rotacja na ławce jest większa czasem łatwiej jest o zmiany bo myśl trenerska poprzedniego szkoleniowca nie zakorzeniła się tak głęboko.
Wielbicielka: Nawet się uśmiałam...niezłe porównanie:) Moyes ma nieporównywalnie cięższe zadanie do wykonania. W końcu ciężko zastepuje się zyjącą Legendę!:)
emil1986x: On porównuje SAF z Dalglishem? hahahaha co za gość :P gościa zwolnili a nasz Boss odszedł po 27 latach...ale porównanie :D GGMU 3-1 dla United :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.