Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wypożyczenia: Kolejny gol Jacka Barmby‘ego

» 9 marca 2014, 23:46 - Autor: Rio5fan - źródło: Devilpage.pl
Tradycyjnie na zakończenie futbolowego weekendu przygotowaliśmy zestawienie informujące o tym, jak spisali się poszczególni zawodnicy wypożyczeni z Manchesteru United.
Wypożyczenia: Kolejny gol Jacka Barmby‘ego
» Jack Barmby po raz kolejny zaimponował kibicom Hartlepool United
W sobotę ekipa Carlisle United uległa na wyjeździe Port Vale 1:2. W drużynie gości na ławce rezerwowych zasiadł Sam Byrne, który pojawił się na placu gry w 63. minucie. Irlandczyk nie zdołał jednak odmienić losów rywalizacji. Charni Ekangamene nie zmieścił się do kadry na ten mecz.

Tercet Czerwonych Diabłów był zaangażowany w spotkanie Birmingham - Queens Park Rangers. Lepsi okazali się goście z Londynu, którzy zwyciężyli 2:0, a na murawę z ławki rezerwowych weszli Federico Macheda (58‘), Tyler Blackett (73‘) oraz w zespole gości Will Keane (84‘).

W League Two ekipa Wycombe gościła na własnym terenie Hartlepool United. The Chairboys nie okazali się zbyt gościnni i ograli przyjezdnych 2:1, ale warto odnotować, iż jedyną bramkę po stronie Pools zdobył Jack Barmby. Do gola Anglik dołożył żółtą kartkę, a na nieco ponad kwadrans przed końcem został zmieniony.

Jesse Lingard w podstawowym składzie rozpoczął konfrontację Brington z Reading. Anglik nie zdołał wpisać się na listę strzelców i opuścił boisko po godzinie gry. Końcowy rezultat: 1:1.

Drużyna Doncaster Rovers starła się na Keepmoat Stadium z Huddersfield Town, a dostępu do bramki gospodarzy strzegł Sam Johnstone. Golkiper wypożyczony z United nie musiał wyjmować piłki z siatki, a jego koledzy zdołali dwukrotnie złamać defensywę rywali.

W takich samych rozmiarach zespół Yeovil Town pokonał u siebie Sheffield Wednesday F.C.. Warto odnotować, iż całe spotkanie w szeregach The Glovers rozegrał Tom Lawrence.

Dziś, już o godzinie 12:30, do Turynu przyjechała drużyna Fiorentiny. Juventus triumfował 1:0, a po stronie gości swoją szansę otrzymał Anderson, który znalazł się w wyjściowym składzie Violi. Vincenzo Montella zdecydował się jednak ściągnąć Brazylijczyka z boiska po upływie 57 minut.

Real Saragossa zremisował dziś z Mallorcą 1:1, a w składzie gospodarzy po raz kolejny zabrakło Ángelo Henríqueza. Chilijczyk w spotkaniu z Realem Madryt B doznał naderwania mięśnia uda i będzie musiał pauzować jeszcze przez około 2 tygodnie.

W kiepskim nastroju po dzisiejszym dniu jest Bébé. Portugalczyk znalazł się w podstawowym składzie FC Paços de Ferreira, lecz Os Castores ulegli Gil Vicente 0:2.

Cały mecz na ławce rezerwowych spędził za to Wilfried Zaha. Cardiff City pewnie ograło na własnym stadionie ekipę Fulham 3:1.

W jedynym niedzielnym spotkaniu Championship Blackburn Rovers stanęło w szranki z Burnley. Michael Keane zagrał przez pełne 90 minut, co nie uchroniło gospodarzy przed porażką 1:2.

Zespół Wigan sensacyjnie wyeliminował dziś Manchester City z Pucharu Anglii. The Latics zwyciężyli na Etihad Stadium 2:1, ale kontuzjowany Nick Powell w dalszym ciągu pozostaje poza grą.

Na koniec zaglądamy na holenderskie boiska, gdzie NEC Nijmegen Marnicka Vermijla odniosło porażkę z Rodą Kerkrade. Wpadka 1:3 sprawiła, iż NEC plasuje się obecnie na ostatnim miejscu w tabeli Eredivisie. Defensor Czerwonych Diabłów spędził na boisku pełne 90 minut.


TAGI


« Poprzedni news
Mata: Możemy pokonać Liverpool i Manchester City
Następny news »
Rooney pobił rekord Cantony w Premier League

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


MU1212: takim golem to nawet Messi by się popisał
» 10 marca 2014, 13:20 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.