W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Legenda Manchesteru United Paddy Crerand nie może doczekać się przyszłotygodniowego spotkania Czerwonych Diabłów z Olympiakosem Pireus w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów i jest pewien, że w tych rozgrywkach zespół Davida Moyesa pokaże swój cały potencjał.
» Czy Manchester United bez problemu awansuje do 1/4 finału Ligi Mistrzów?
Najbardziej elitarne rozgrywki powracają już dzisiaj po dość długiej, zimowej przerwie, co najwcześniej odczują sąsiedzi United zza miedzy Manchester City, którzy podejmują u siebie hiszpańską Barcelonę. Drugi dzisiejszy mecz to walka Bayeru 04 Leverkusen i Paris Saint-Germain.
Gracze z Old Trafford niedawno wrócili z krótkiego, ciepłego obozu treningowego w Dubaju i przygotowują się właśnie do sobotniego spotkania Premier League z Crystal Palace. Swój kontakt z największym europejskim futbolem będą mieli dopiero w następnym tygodniu.
- W tym miesiącu wraca do nas Liga Mistrzów i jestem pewien, że z Olympiakosem Pireus sobie poradzimy - przyznał Crerand dla Inside United.
- Grecja to wspaniałe miejsce z niesamowitą pogodą, mamy tam wielu fantastycznych kibiców. Lokalni fani są tam bardzo związani ze swoją drużyną, więc jestem pewien, że zastanie nas tam cudowna atmosfera.
- Gracze United w tegorocznej Lidze Mistrzów spisują się wzorowo, więc kibice powinni obdarzyć Davida Moyesa zaufaniem. Wyjście z grupy nie było łatwą rzeczą, jednak zdaliśmy egzamin najlepiej, jak tylko mogliśmy.
- Nie odbierając szans Grekom, to ćwierćfinał jest w naszym zasięgu. Jednak nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Manchester United ma doświadczenie gry w tych rozgrywkach, więc niczego nie można wykluczać - podsumował były pomocnik Czerwonych Diabłów.
mateusz09874: Myślę, że ten Pan potrafi lepiej zmobilizować zespół przed meczem niż David Moyes. Ale ma sporo racji, przypomnijmy sobie Liverpool parę lat wstecz, który wywalczył prawa do startu w Lidze Mistrzów dla zwycięzcy LM
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.