Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

5 rzeczy, których nauczyliśmy się po meczu: Cardiff

» 29 stycznia 2014, 20:24 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Trzy punkty dopisane do konta Manchesteru United w Premier League, Juana Mata po debiucie w czerwonej koszulce, a Robin van Persie i Wayne Rooney w pełni sił. Jednak co jeszcze pokazał mecz z Cardiff City?
5 rzeczy, których nauczyliśmy się po meczu: Cardiff
» Juan Mata zaliczył udany debiut
1. Juan Mata wygląda jakby urodził się do grania w koszulce Manchesteru United

Stretford End z miejsca pokochało hiszpańskiego gracza, który być może jeszcze nie pokazał swojej pełnej klasy, ale i tak dotknął piłkę najwięcej razy spośród wszystkich piłkarzy United, robiąc to z ogromną klasą. Były zawodnik Chelsea wyglądał, jakby Old Trafford od zawsze było jego domem.

Być może starał się za bardzo w swoim debiucie, przez co nie wszystko wyglądało najlepiej, jednak można mu to tym razem wybaczyć. Oby kolejne razy były coraz lepsze!

2. Robin van Persie to maszynka do zdobywania bramek.

Tylko sześć minut wystarczyło, żeby Holender pokazał, jak potrafi wpłynąć na grę Czerwonych Diabłów.

Na murawie Robin pojawił się pierwszy raz od 10 grudnia 2013 roku, jednak zupełnie nie wyglądał na człowieka, któremu czegoś brakuje. Wręcz przeciwnie. Jak bardzo brakowało nam go w ostatnich tygodniach nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Plac gry Van Persie opuścił po nieco godzinie gry przy zasłużonej owacji na stojąco.

3. Ole Gunnar Solskjaer nigdy nie zostanie zapomniany

Ach, cóż to była za noc sympatii na Old Trafford! Wprawdzie oczy wszystkich mediów były zwrócone na debiutującego Juana Matę to najgłośniejszy aplauz w Teatrze Marzeń pojawił się wraz z wejściem 'mordercy z twarzą dziecka'.

Przez publikę przeszło nawet chóralne "Who put the ball in the Germans' net" w odniesieniu do meczu z 1999 roku.

4. Kiedy nie nurkuje, Ashley Young jest naprawdę dobrym graczem

Wielu już go skreśliło, wielu krytykowało za często nurkowanie i nieporadność, ale trzeba szczerze przyznać, iż Anglik był jedną z jaśniejszych postaci tego spotkania.

Mecz rozpoczął od asysty przy trafieniu Robina van Persiego, a zakończył wspaniałą bramką zdobytą uderzeniem z dystansu. Dodatkowo, nieustannie był cierniem, którego defensywa Cardiff nie mogła pozbyć się przez całe spotkanie.

5. Mataman & Robin, a do tego pan Shrek

Juan Mata, Robin van Persie i Wayne Rooney - jeszcze kilkanaście dni temu nikt nie przypuszczał, że takie osoby zagrają kiedykolwiek w jednym składzie to mecz z Cardiff pokazał, że ofensywa United może wyglądać w najbliższych sezonach bardzo okazale. Wprawdzie wspomniane trio nie przebywało razem na murawie to można śmiało przypuszczać, iż gdy przyjdą arcytrudne spotkania, obrońcy przeciwnika będą znów drżeć na samą myśl o potyczce z MANCHESTEREM UNITED!


TAGI


« Poprzedni news
Sky Sports: Wayne Rooney podpisał nowy kontrakt
Następny news »
Nani zostanie wypożyczony do Interu Mediolan?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (23)


MU1212: Van Persie najlepszy oraz Bravo Mata
» 30 stycznia 2014, 11:49 #13
Biafra: Bramka + przeprowadzenie kluczowej akcji na początku meczu (to on wrzucał do Valencii) to nie pokazanie nic...serio? ;)
» 30 stycznia 2014, 10:28 #12
jari13: W MU jak nigdzie indziej na świecie szanuje się historię klubu, byłych zawodników, menedżerów. Obecnie kibice mają pretensje do Giggsa czy Rio, że nie zakończyli kariery mimo, że odstają poziomem, ale kiedy za kilka lat pojawią się na Old Trafford wszyscy będą pamiętać, jakie zasługi mają ci piłkarze. Do niedawna broniłem Younga, bo pamiętam co pokazywał w AV, ale w tym sezonie nie zachwyca i jeden mecz tego nie zmieni. Jeżeli do końca sezonu nie odbuduje formy to trzeba go pożegnać.
» 30 stycznia 2014, 08:49 #11
Klimaa: Ofensywę mamy złożoną. Pora zająć się drugą linią aby piłki docierały do kogo trzeba ;)
» 29 stycznia 2014, 23:58 #10
asart: ciekawe czemu Evra nie przywitał sie z Ole ;)
» 29 stycznia 2014, 21:52 #9
mycka86: super filmik :)
» 29 stycznia 2014, 21:01 #8
Kopec91: Po zachowaniu Rooneya czy Fletchera względem Ole, widać jak wielkim szacunkiem darzą Norwega nawet największe gwiazdy United, którym przyszło grać z nim w jednym czasie. Szacunek dla jednego z najbardziej oddanych zawodników w historii klubu :D
» 29 stycznia 2014, 20:49 #7
stasiu669: Oczywiście, że wszystko jest możliwe, ale dokładnie ten fragment brzmi: "jeszcze kilkanaście dni temu nikt nie przypuszczał". Wątpie, żeby ktokolwiek, przed ogłoszeniem, że United stara się o Juana, przypuszczał, że trafi On na Old Trafford.

Co do wystawienia Maty w pierwszym składzie po 2 treningach, to może akurat podczas treningów pokazał się z dobrej strony i Moyes uznał, że właściwym będzie, żeby zadebiutował już podczas meczu z Cardiff. Niekoniecznie takie coś musi być oznaką traktowania zawodnika jak Boga. Nie ma się co mścić...
» 29 stycznia 2014, 20:55 #6
Kopec91: Stasiu dobrze prawisz. Widać było, że Mata szukał gry, i próbował być ciągle pod nią. A jak na ledwie dwa dni z pierwszym zespołem to rozumiał się całkiem dobrze z resztą diabłów. No a do tego Rooneyowi i Januzajowi trochę odpoczynku na pewno się przydało.
» 29 stycznia 2014, 21:01 #5
CroCop: Piękny filmik! Ogromna klasa.
» 29 stycznia 2014, 20:42 #4
mrk: Mimo, że Younga nie lubię to trzeba przyznać, że widać u niego ostatnio progres i mecz z Cardiff był dla niego udany. Niech tylko jeszcze potwierdzi to z lepszym rywalem z lepszą defensywą, bo jakby nie było to Cardiff to ostatnia drużyna ligi..
» 29 stycznia 2014, 20:39 #3
stasiu669: Ole: "Good luck in this club"
Juan: "Thank you" :)
» 29 stycznia 2014, 20:42 #2
man1717: good luck in this club !
» 29 stycznia 2014, 20:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.