Daily Mail donosi: 200 milionów funtów na transfery!

Fakt, że Czerwone Diabły odpadły z Pucharu Anglii już w trzeciej rundzie oznacza, że Capital One Cup jest ich jedyną realną szansą na trofeum w tym sezonie.

Podopieczni Moyesa zmierzą się w półfinale z Sunderlandem. Pierwsze z dwóch spotkań odbędzie się na Stadium of Light we wtorek wieczorem. Do Sunderlandu Mistrzowie Anglii znowu wybiorą się prawdopodobnie bez Wayne'a Rooneya i Robina van Persiego.

Absencja dwóch największych gwiazd tylko podkreśla przeciętność składu, jaki były menedżer Evertonu odziedziczył po sir Alexie Fergusonie. Rodzina Glazerów rozumie ponoć ten stan rzeczy i w ciągu najbliższych 18-miesięcy ma zamiar zainwestować w zespół 200 milionów funtów.

United byli ponoć przygotowani przebić ofertę Realu Madryt za Garetha Bale'a latem ubiegłego roku. Co więcej, starali się również sprowadzić z powrotem do klubu Cristiano Ronaldo. Fakt, że Moyes wydał tylko 27,5 miliona funtów i to na Marouane'a Fellainiego zaskoczył wielu kibiców.

Teraz Szkot poszedł podobno po rozum do głowy. Na jego liście życzeń znajdują się dwaj środkowi pomocnicy, napastnik oraz lewy i środkowy obrońca. Tym razem menedżer nie chce iść na kompromisy w kwestii jakości i jest gotów czekać do lata, aby zakontraktować piłkarzy, których chce w swoim zespole.

Większość, jak na przykład główny cel transferowy Szkota - Marco Reus z Borussii Dortmund, będzie kosztować ponad 30 milionów funtów.

Moyes czuje się zawiedziony postawą niektórych zawodników, która doprowadziła do tego, że Arsenal uciekł im już na 11 punktów w ligowej tabeli. Szkot dał upływ swojej frustracji po niedzielnym spotkaniu ze Swansea, po czym przyznał, że jest pilna potrzeba zakontraktowania nowych twarzy na Old Trafford.