Wayne Rooney odpowiada na pytania fanów

O czym myślisz przed najważniejszymi meczami?

To samo, co przed każdym innym spotkaniem. Jestem lekko zdenerwowany, jednak pragnę po prostu wyjść na boisko i rozpocząć rywalizację. Przed pierwszym gwizdkiem przeprowadzam w głowie krótką analizę. Zastanawiam się nad tym, jak powinienem zagrać i na czym się skupić. Od pierwszej minuty skupiam się jednak tylko i wyłącznie na graniu w piłkę.

Jakie jest twoje ulubione wspomnienie związane z meczami przeciwko Arsenalowi?

Był to mój pierwszy mecz w United przeciwko Kanonierom. Wygraliśmy 2:0 i zakończyliśmy ich wspaniałą serię 49 spotkań bez porażki. Był to dzień moich 19. urodzin i zarówno ja, jak i Ruud van Nistelrooy wpisaliśmy się na listę strzelców. On trafił z rzutu karnego i naprawdę emocjonalnie przeżywał tę chwilę. Wcześniej spudłował z jedenastu metrów, więc mógł dać upust swoim emocjom. Później rozegraliśmy jeszcze parę dobrych gier, jednak ten dzień wspominam najlepiej.

Manchester United zawsze walczy na wielu frontach, jednak jakie trofeum chciałbyś zdobyć najbardziej?

Od początku mojej kariery powtarzam, że najważniejsza dla mnie jest Premier League. To nasza rodzima liga, która pokazuje, jaka drużyna najlepiej spisywała się na przestrzeni całych rozgrywek. Właśnie ten puchar oglądam najchętniej.

Jakie rodzaje goli najbardziej lubisz zdobywać?

Wspaniale jest zdobywać gole, które podobają się kibicom, a moje trafienie przeciwko Fulham pokazuje, jakie bramki lubię zdobywać. Środkowy napastnik lubi sytuacje, które wymagają odpowiedniego przemieszczania się w polu karnym. To właśnie królestwo snajperów.