Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

U-21: Powrót Powella, zasłużone zwycięstwo United

» 23 sierpnia 2013, 16:55 - Autor: Rio5fan - źródło: Devilpage.pl
Cztery bramki, absolutna dominacja, występ Jonny‘ego Evansa oraz powrót Nicka Powella - to wszystko, co przeciętny kibic Manchesteru United powinien wiedzieć o zakończonym przed chwilą starciu z West Bromwich Albion w ramach Premier League U-21.
U-21: Powrót Powella, zasłużone zwycięstwo United
» Nick Powell zaliczył niezwykle udany powrót do gry
Było to 95. spotkanie rezerw United pod wodzą Warrena Joyce‘a. Warto dodać, że bilans bramkowy klubu w tym czasie wynosi +107. Aktualni mistrzowie dołożyli to tego dorobku cztery gole w dzisiejszej konfrontacji z Drozdami.

Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki mieli gospodarze. Jonny Evans popełnił faul w bocznej strefie boiska, jednak dośrodkowanie z rzutu wolnego okazało się zdecydowanie zbyt mocne.

Czerwone Diabły odpowiedziały po kwadransie gry. Adnan Januzaj precyzyjnie dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, a mocny strzał głową oddał Nick Powell. Defensor The Baggies usiłował zatrzymać uderzenie na linii bramkowej, jednak ostatecznie piłka znalazła się w siatce.

Anglik mógł ponownie wpisać się na listę strzelców cztery minuty później. Jego strzał z około 20 metrów nieznacznie minął bramkę WBA, a podającym w tej sytuacji był Jesse Lingard.

W 22. minucie najbardziej doświadczony piłkarz United, Jonny Evans, posłał precyzyjne dośrodkowanie na głowę Toma Thorpe‘a, ale i tym razem golkiper gospodarzy wyszedł cało z opresji.

Sześć minut później The Baggies wykonywali kolejny rzut wolny. Tym razem futbolówka zmierzała wprost do bramki Czerwonych Diabłów, jednak czujnie w bramce zachował się Ben Amos, który nie dopuścił do utraty gola.

Czerwone Diabły zakończyły pierwszą połowę w najlepszy z możliwych sposobów. Nick Powell dynamicznie wbiegł z piłką w okolice pola karnego WBA, oddał ją do Jessego Lingarda, który posłał świetne podanie w kierunku Ángelo Henríqueza. Chilijczykowi nie pozostało nic innego, jak tylko dołożyć stopę i podwoić dorobek bramkowy Manchesteru United.

Podopieczni Warrena Joyce‘a nie zwalniali tempa i już siedem minut po wznowieniu gry Ángelo Henríquez został sfaulowany w polu karnym gospodarzy. Do piłki podszedł Adnan Januzaj i pewnie zamienił jedenastkę na gola uderzeniem pod poprzeczkę.

Niespełna kwadrans przed zakończeniem spotkania na placu gry pojawił się Tom Lawrence, który zastąpił Adnana Januzaja. Sześćdziesiąt sekund później Joe Rothwell zmienił zdobywcę pierwszej bramki, Nicka Powella.

Bramkarz West Bromwich Albion, Jack Rose, musiał wyjąć piłkę z siatki po raz czwarty w 80. minucie meczu. Dynamicznym rajdem w pole karne błysnął Guillermo Varela, futbolówka trafiła pod nogi Toma Lawrence‘a, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce.

Chwilę potem Jesse Lingard opuścił boisko na rzecz najlepszego zawodnika Milk Cup 2013, Andreasa Pereiry.

Do końcowego gwizdka rezultat już się nie zmienił i aktualni mistrzowie Premier League U-21 mogli cieszyć się z zasłużonych trzech oczek wywiezionych z fantastycznie przygotowanej murawy The Hawthorns. +107 95 meczów

Kolejnym rywalem na drodze Czerwonych Diabłów będzie ekipa Bolton. Spotkanie z Kłusakami odbędzie się dopiero 16 września.

West Bromwich Albion - Manchester United 0:4 (0:2)
(Powell 15‘, Henríquez 42‘, Januzaj 52‘, Lawrence 80‘)

Skład United: Amos - Varela, Evans, Keane, Blackett - Cole, Thorpe, Lingard (Pereira 82‘), Powell (Rothwell 79‘), Januzaj (Lawrence 78‘) - Henríquez.


TAGI


« Poprzedni news
Moyes: Transfery nie są konieczne
Następny news »
Jose Mourinho: David Moyes sobie poradzi

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (17)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.