Fletcher nie wie, kiedy wróci do gry

- Nadal jestem pod opieką chirurgów. Nie zacząłem jeszcze na dobrą sprawę trenować. Ćwiczyłem trochę na własną rękę na siłowni i idzie mi dobrze, dlatego czekam na decyzję mojego lekarza, co umożliwi mi powrót do normalnego treningu - komentował Fletcher.

- Nie mam rozpisanego harmonogramu mojego powrotu do gry. Mam nadzieję, że nie będzie to zbyt odległa przyszłość.

- Muszę być cierpliwy. Po tym wszystkim co przeszedłem, myślę, że najważniejsza jest cierpliwość. Jeżeli do mojego powrotu będzie potrzeba kilka dodatkowych tygodni, to niech tak będzie. Moim celem zawsze był powrót do zawodowego uprawiania sportu. Chcę wygrać jeszcze więcej tytułów Premier League, FA Cup czy Ligi Mistrzów. Chcę również zakwalifikować się do dużego turnieju z reprezentacją.

- Ciągłe wierzę, że wrócę do gry na takim poziomie, na jakim ją przerwałem. Nie mam powodów, aby sądzić inaczej. Muszę myśleć pozytywnie, to jedyna droga - zakończył Fletcher.