Młode Czerwone Diabły remisują ze Stevenage

Gospodarze, którzy w przyszłym tygodniu rozpoczynają zmagania ligowe, lepiej rozpoczęli tę rywalizację. Podopieczni Nicky‘ego Butta nie byli w stanie dłużej utrzymać się w posiadaniu piłki. Najbardziej zapracowanym graczem na placu gry był bramkarz United - Sam Johnstone.

Fantastyczną szansę na otwarcie wyniku spotkania miał Luke Jones, lecz 26-letni Anglik nie potrafił wykorzystać wyśmienitego dośrodkowania z rzutu rożnego autorstwa Grega Tanseya.

Defensywa Czerwonych Diabłów dzielnie radziła sobie z atakami 18. ekipy poprzedniego sezonu League One. Oumare Tounkara był bliski umieszczenia futbolówki w siatce, jednak została ona wybita z linii bramkowej przez Liama Grimshawa.

Przyjezdni starali się odpowiadać, czego przykładem była dobra akcja Jamesa Weira zakończona groźnym uderzeniem Jamesa Wilsona. Wydawało się, że 29. minuta przyniesie pierwszą bramkę tego spotkania po tym, jak znakomitym strzałem popisał się Luke Freeman, jednak jeszcze lepiej na posterunku zachował się Sam Johnstone.

Trzy minuty później Nicky Butt mógł wnieść ręce w geście triumfu. Rzut wolny egzekwował Jack Barmby, futbolówka trafiła pod nogi Sama Byrne‘a, a 18-letni napastnik nie miał problemu z pokonaniem Chrisa Daya.

Chwilę potem Czerwone Diabły podwoiły swój dorobek bramkowy. Dobre dośrodkowanie Donalda Love‘a przerodziło się w asystę dzięki cudownemu uderzeniu z powietrza w wykonaniu Joe Rothwella.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie, jednak kibice mogli spodziewać się zdecydowanego naporu gospodarzy od początku drugiej odsłony.

Johnstone został pokonany po raz pierwszy już dziesięć minut po wznowieniu gry. Darius Charles pokonał przechytrzył w Preston golkipera ładnym podkręconym strzałem.

Chwilę później Oumare Tounkara mógł doprowadzić do wyrównania, lecz tym razem bramkarz Manchesteru United popisał się świetną interwencją nogami. Anglik był jednak bezsilny w 63. minucie, kiedy do siatki po raz kolejny trafił Darius Charles.

Okazję do rozstrzygnięcia rywalizacji na swoją korzyść mieli zawodnicy obu stron. Jack Barmby był bliski wpisania się na listę strzelców, ale jego próba zatrzymała się jedynie na bocznej siatce. W ekipie gospodarzy najbliższy zapewnienia zwycięstwa swojej drużynie był Luke Freeman, jednak strzał Anglika ominął bramkę United na trzy minuty przed końcem spotkania.

Stevenage - Manchester United XI 2:2 (0:2)
(Byrne 32‘, Rothwell 37‘, Charles 55‘, 63‘)

Skład United: Johnstone; Love, McNair, Grimshaw, Rowley; Weir, Rudge (Harrop 67‘), Rothwell, Barmby; Byrne (Fletcher 82‘), Wilson (Adarabioyo 65‘).

Frekwencja: 1691 widzów.