W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ben Pearson został wyróżniony nagrodą na Najlepszego Piłkarza Roku 2013 w ekipie akademii Czerwonych Diabłów.
» Wysiłki Bena Pearsona w obecnym sezonie zostały docenione
Angielski pomocnik był ważną częścią zespołu Paula McGuinnessa i wziął udział w 26 spotkaniach na przestrzeni sezonu. Pearson zdobył także kilka ważnych goli dla swojej drużyny.
Piłkarz urodzony w Oldham daje swojemu klubowi znacznie więcej, niż tylko trafienia do siatki rywali. Ma on znakomite predyspozycje do regulowania tempa gry, dzięki swoim wyjątkowym podaniom oraz umiejętności gry wślizgiem. Wydaje się więc, iż 18-letni Anglik ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Ben nie tylko zaliczył kilka występów w drużynie do lat 18, ale kapitanował też młodzieżowej reprezentacji Anglii w starciu z Belgią.
- Jestem z tego bardzo dumny. Mamy za sobą długi sezon, lecz sądzę, że spisaliśmy się całkiem nieźle. To były dla nas dobre rozgrywki - powiedział Pearson.
- Większość moich obowiązków polega na przerywaniu akcji rywali. Klub daje mi niezbędne wsparcie. Jestem tu od kiedy byłem małym dzieciakiem i daję z siebie wszystko.
- Trenowanie w towarzystwie zawodników pierwszego zespołu jest dla mnie ogromną inspiracją. To naprawdę świetna sprawa! - przekonuje nastoletni Anglik.
Ben Pearson pokonał w plebiscycie między innymi Liama Grimshawa i Jamesa Weira. Nagrodę tę zdobyli w przeszłości także: Ryan Giggs, Paul Scholes, Phil Neville, Wes Brown i Danny Welbeck.
Zdobywcy nagrody Najlepszego Zawodnika w poprzednich latach:
2008: Danny Welbeck 2009: Federico Macheda 2010: Will Keane 2011: Ryan Tunnicliffe 2012: Mats Daehli 2013: Ben Pearson
niedoniebieski: Wszyscy Ci zdobywcy nagród nie mogą się coś przebić do 1 składu (z wyjątkiem Welbecka, ale to też nie jest gracz nadzwyczajny). Macheda kiedyś tam kilka razy wszedł z ławki; Keane bodajże raz, a potem złapał kontuzję i słuch o nim zaginął; Tunnicliffe dostał jakąś szansę w COC; Deahliego nie widziałem jeszcze wogóle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.