Meulensteen: Boss nadal ma wiele do zaoferowania

Holender był zaskoczony decyzją Szkota, zwłaszcza, że jeszcze niedawno omawiali wspólnie plany na następny sezon. Będzie tęsknił za pracą z najlepszym menedżerem w historii.

Meulensteen zaznacza też, że wizerunek Bossa wykreowany przez media jest inny od tego, jaki znają piłkarze i współpracownicy Szkota.

- Nie wiedziałem co nadchodzi, będąc szczerym - mówił Meulensteen dla MUTV. - Nie dawał żadnych znaków, że coś się święci, niedawno rozmawialiśmy o nadchodzącym sezonie, więc było to bardzo nieoczekiwane.

- Zawsze był fantastyczny i to dobry czas, żebym zaznaczył, że ludzie mają zupełnie zły obraz tego, jakim sir Alex jest naprawdę człowiekiem. To dlatego, że kamery podczas meczu rejestrują zupełnie inny obraz od tego, jaki widzą ludzie codziennie, gdy z nim pracują.

- Pracuje się z nim świetnie, ma niesamowitą wiedzę, ogromną siłę napędową, co pomaga każdemu, kto z nim pracuje. Sposób, w jaki w tym sezonie wróciliśmy na szczyt, styl w jakim tego dokonaliśmy, jest świetnym dowodem moich słów.

- Nie było dnia, w którym by się nie zaśmiał. Uwielbiał rzucać żartami, być zaangażowanym i żartobliwie docinać ludziom, chociaż nie miałby nic przeciwko, jeśli ktoś robiłby podobnie.

- Menedżer nauczył się delegować współpracowników i ufać im. To położyło na nasze barki wiele odpowiedzialności, ale też spowodowało, że powstało u nas wspaniałe środowisko do pracy.

Zapytany czy jest zadowolony że, menedżer zostanie w klubie na stanowisku dyrektorskim oraz jako ambasador, Meulensteen odpowiedział:

- Absolutnie. Myślę, że byłoby to absolutnie niedorzeczne, jeśli odszedłby z tego na dobre. Jestem przekonany, że za sceną, nadal ma wiele do zaoferowania.