Jak oceniłbyś sezon w swoim wykonaniu?Jestem nieco sfrustrowany, ponieważ od listopada nie mogłem złapać odpowiedniej dyspozycji z powodu urazów. Nie przebywałem więc na boisku tyle, ile bym chciał. Należy jednak cieszyć się z sukcesu drużyny. Nie dałem jednak zespołowi tyle, ile mogłem. Ostatecznie liczy się przecież dobro klubu, więc jestem szczęśliwy z tego triumfu.
Pewnie było ci ciężko na początku sezonu, kiedy kilku defensorów było kontuzjowanych. To mogła być dla ciebie ogromna szansa...Dokładnie. Cały czas czekam na okazję, by przedrzeć się do podstawowej jedenastki. Jednak w tym samym momencie również nie byłem zdolny do gry, więc czuję delikatną frustrację. Wygraliśmy ligę dosyć wcześnie i mamy jeszcze trzy mecze do rozegrania. Być może w nich wystąpię, a później chciałbym odpowiednio przepracować okres przed kolejnymi rozgrywkami, by uniknąć urazów.
Piłkarze często podkreślają znaczenie odpowiedniego przepracowania okresu przygotowawczego. Jaki daje to korzyści?To naprawdę kluczowe. Wszyscy wracają wypoczęci z wakacji i chodzi o to, by w miarę szybko powrócić do odpowiedniej dyspozycji. Jeśli ominiesz tę część, to później czujesz, iż musisz sporo nadrabiać. Można próbować wypracować formę fizyczną w trakcie sezonu. Letnie treningi w innym klimacie są jednak dużo lepsze. Jest to więc bardzo ważny aspekt.
Masz jakieś konkretne plany na okres przed sezonem, czy zamierzasz po prostu pracować z resztą drużyny?Nawet na wakacjach obowiązuje nas program treningowy, który pozwala nam zachować dobrą dyspozycję. Być może wrócę odrobinę wcześniej od pozostałych, by upewnić się, iż jestem odpowiednio przygotowany. Po powrocie reszty piłkarzy będę gotowy do rywalizacji o miejsce w składzie na kolejne rozgrywki. Mam nadzieję, że kontuzje tym razem będą mnie omijać.
Całość wywiadu znajdziecie tutaj