W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jonny Evans uważa, iż Manchester United ma przed sobą świetlaną przyszłość. Irlandczyk argumentuje taki pogląd mieszanką doświadczenia z młodością w składzie Czerwonych Diabłów.
» Jonny Evans z optymizmem patrzy w przyszłość
- Mamy wielu doświadczonych piłkarzy oraz takich, którzy dojrzewają w odpowiednim momencie. Pierwszy zdobyty tytuł motywuje cię do dalszej pracy. Jeśli raz posmakujesz tego uczucia, to nie interesuje cię już nic innego - podkreśla obrońca United.
- Trzeba patrzeć przed siebie. To właśnie wspaniała cecha naszego menadżera - zawsze wyprzedza wydarzenia, niezależnie od tego, czy wygramy ligę, czy nie.
Irlandczyk pochwalił także swojego kolegę z drużyny, Robina van Persiego.
- Robin jest absolutnie fantastyczny. Jego ciężka praca oraz umiejętność wykończenia akcji są niesamowite. On zawsze chce trafić do siatki i jest rozczarowany nawet wtedy, gdy wygramy dany mecz.
- Van Persie ma wokół siebie coś w rodzaju aury i znakomicie wpasował się do naszego klubu. Po jego występach widać, że cieszy się z pobytu w United. Przyszedł tutaj, ponieważ szanuje nasz klub i szybko przyniosło to rezultaty - podsumował Evans.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
Klimaa: Nie można spoczywać na laurach. Klub potrzebuje wzmocnień - przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Ale fakt że mamy kilku bardzo utalentowanych młodych zawodników którzy mogą stać się siłą zespołu na kolejną dekadę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.