Sir Bobby Charlton nie chce nawet myśleć o przejściu sir Alexa Fergusona na emeryturę. Szkot zdobył wczoraj swój 13. ligowy tytuł mistrzowski.
» Sir Bobby Charlton nie chce słyszeć o emeryturze Fergusona
- On nigdy nie mówi nic na ten temat i ja również nie chcę zbytnio się nad tym zastanawiać. Chciałbym kontynuować obecny stan rzeczy - przyznał Charlton.
- Wszyscy jednak się starzejemy i pewnego dnia ta decyzja zapadnie. Będzie to niesamowita wiadomość, gdyż sir Alex ma wspaniały talent do wygrywania. Sądzę, że niektóre gazety byłyby zachwycone informacjami na temat przyszłości Fergusona, ale nawet gdybym chciał pomóc, to nie mogę, ponieważ nie wiem zbyt wiele na ten temat. Nie będę zadawał pytań na wypadek, gdybym miał wykrakać coś niedobrego.
- Alex jest niesamowity. Stanowi wszystko, czego chce Manchester United. To jego można nazwać ojcem sukcesu i najwybitniejszym menadżerem w historii, to nie podlega dyskusji. Jeśli chcecie wiedzieć, kto i kiedy zastąpi Fergusona, to tylko on może udzielić wam poprawnej odpowiedzi - przekonuje legenda United.
- On jest niesłychanym motywatorem i w pełni panuje nad swoim zespołem. Widać to w meczach Czerwonych Diabłów i w bramkach, jakie zdobywamy. Wielu piłkarzy zdobywało w tym sezonie gole, a większość z nich jest bardzo młodych, co świetnie rokuje.
- Alex czyta i rozumie grę. Potrafi oszlifować talenty, które później stają się kluczowymi postaciami dla tego klubu. Mamy też graczy takich, jak Robin van Persie. Ferguson chce, by młodzi zawodnicy również przeszli drogę do sukcesu. On wie wszystko o futbolu - podsumował sir Bobby Charlton.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.