Czy to już koniec Paula Scholesa?

Fakt, że powrót Scholesa tak mocno się opóźnia może znaczyć, że w ogóle nie wróci on już do profesjonalnej piłki. Weteran przeszedł zabieg "czyszczenia kolana" ponad pięć tygodni temu, a w klubie oczekiwano, że powrót do sprawności zajmie mu najwyżej kilkanaście dni.

Paul jednak nadal nie pojawia się regularnie na treningach z drużyną, jedynie lekko biegając i robiąc treningi kondycyjne.

38-latek z całą pewnością zdaje sobie sprawę, że w tym wieku tak naprawdę liczy się dla niego każdy dzień bez piłki. Podczas gdy sezon powoli zbliża się ku końcowi, Anglik musi mocno się zastanowić co odpowie zarządowi klubu, jeśli ten zdecyduje się zaoferować mu nowy kontrakt.

Sir Alex Ferguson miał już powiedzieć Paulowi, że nadal widzi go w drużynie, jednak Scholes póki co nie chce odsłonić kart.

Wygląda na to, że obecny sezon jest ostatnim utalentowanego gracza na boiskach Premier League. Po tej kampanii Czerwone Diabły mają zaproponować mu pozycję trenera w jednej z drużyn młodzieżowych, czyli taką, jaką dzierżył zanim zdecydował się wrócić z piłkarskiej emerytury. On sam raczej przyjmie ją z uśmiechem na ustach.