W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć obecny sezon nie układa się dla Naniego najlepiej, to Portugalczyk jest niezwykle zdeterminowany, by dołożyć swoją cegiełkę do rekordowego, 20. tytułu mistrza Anglii w historii Manchesteru United.
» Nani ma nadzieję, że w przyszłym sezonie kontuzje nie będą mu już dokuczać
Czerwone Diabły po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i FA Cup mogą teraz w pełni skoncentrować się na Premier League.
– Myślę, że każdy był zawiedziony i nieco przybity po meczu z Chelsea na Stamford Bridge. Każdy spodziewał się pozytywnego wyniku, ale taki jest futbol. Rozmawialiśmy już o tym z menadżerem. Wiemy, że mamy ważną pracę do wykonania i musimy skupić się na kolejnych meczach – mówi Nani.
– Ten sezon jest dla mnie trochę rozczarowujący, bo miałem kilka kontuzji. Trudno było mi prezentować wysoką formę. Wróciłem jednak do gry i do końca sezonu będę starał się grać najlepiej jak potrafię. Mam nadzieję, że w kolejnych rozgrywkach, będę mógł robić to co najlepiej lubię, czyli grać swój futbol i być w wysokiej formie.
Nani pytany o derbowe starcie z Manchesterem City odpowiada: – Odzyskanie mistrzostwa Anglii jest dla nas bardzo ważne. Tak jak już kiedyś mówiłem, w tym klubie walczymy o zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach, a najważniejsza zawsze jest Premier League.
– To co wydarzyło się w ostatnim sezonie sprawiło, że byliśmy bardzo skoncentrowani na lidze. Myślę, że ciężko pracowaliśmy na naszą obecną pozycję. Chcemy wygrać Premier League i znów zapisać się na kartach historii tego klubu.
satan23: JA tam za Pogbą nie tęsknię idealnie pasuje do pasta piłki. Jak długo mamy czekać aż się skrzydła ogarną ?? Nie ma co piać z zachwytu z racji posiadanej przewagi punktowej, prawda jest taka graliśmy nieźle (RvP podobijał przeciwników) ale wszystkie drużyny PL grały poprostu do bani a my mamy duuuużo szczęścia. Jednak żeby zacząć siać postrach jak w poprzednich latach musimy wzmocnić środek i zrobić porządek na skrzydłach, bo takim pastuchami to nie zawojujemy europy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.