Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Evra zawiedziony odpadnięciem z FA Cup

» 2 kwietnia 2013, 15:51 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Patrice Evra przyznał, że jest smutny po wczorajszej porażce Manchesteru United na Stamford Bridge. Francuz miał spore nadzieje na triumf w tych prestiżowych rozgrywkach.
Evra zawiedziony odpadnięciem z FA Cup
» Patrice Evra nie może pogodzić się z porażką na Stamford Bridge
Były obrońca AS Monaco wygrał już z Czerwonymi Diabłami niemal wszystkie możliwe trofea. Puchar Anglii pozostaje jednak poza zasięgiem Evry.

- To dla nas ogromne rozczarowanie. Nie spodziewaliśmy się porażki i mieliśmy spore nadzieje na zgarnięcie podwójnej korony. Wielu piłkarzy, podobnie jak ja, nie zdobyło nigdy FA Cup, to świadczy o tym, jak ważne to dla mnie rozgrywki - przyznał Francuz po meczu z Chelsea.

- Myślę, że przegraliśmy już w pierwszym starciu. Musimy być ze sobą szczerzy - całkowicie zawaliliśmy mecz na Old Trafford. Prowadziliśmy już 2:0, ale przeciwnicy wrócili do gry i skończyło się na remisie. Mieliśmy okazję do rewanżu na Stamford Bridge, lecz Chelsea zasłużenie zwyciężyła.

Wczorajszy kapitan United skomentował także gola, którego autorem był Demba Ba.

- W ubiegłych rozgrywkach zdobył podobną bramkę w barwach Newcastle. Demba wykazał się znakomitą techniką i David de Gea nie miał żadnych szans.

- Byliśmy załamani po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, przegrana z Realem była dla nas ciosem. Wczoraj był kolejny smutny dzień dla klubu i kibiców. Teraz skoncentrujemy się na lidze. Sukces jest blisko, ale musimy wygrać jeszcze klika razy - podsumował Patrice Evra.


TAGI


« Poprzedni news
Smalling: Minie kilka dni zanim się z tym pogodzimy
Następny news »
Büttner: To dopiero początek mojej kariery

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


diabelek1: Zawsze płaczą jak przegrają w tym FA CUP a prawda że trzeba się zangażować w gre a nie ...
» 2 kwietnia 2013, 21:14 #4
ziomboy777: hipokryta... on akurat w ogole nie powinnien sie odzywac na ten temat... mowi co innego a na boisku pokazuje co innego
» 2 kwietnia 2013, 20:07 #3
indyk: Jak zawsze napalanie się na 3,4 trofea, a później bolesne zderzenie z rzeczywistością. My nie mamy składu na The Treble. Od początku sezonu twierdziłem, że jeden puchar ok, ale na 100 % nic więcej. Niestety miałem rację. Nie da się wygrać w Europie mając takie luki w składzie. Brak prawdziwego, kreatywnego rozgrywającego i dynamicznych, błyskotliwych i skutecznych skrzydłowych, którzy dadzą po kilkanaście asyst i bramek. Kiedyś słyneliśmy ze skrzydłowych, a teraz? Żenujący poziom. Zero asyst, bramek, zero czegokolwiek. Nani, Valencia, Young. Na papierze ok, ale w rzeczywistości? Oni w takiej formie nie graliby w żadnym zespole z top 7. A u nas taki Valencia jest forsowany cały sezon i całą kampanię gra tragicznie.
Reasumując. Wygraliśmy ten sezon dzięki improwizacji, dobrej skuteczności obrońców i przebłyskom gwiazd. Bo ja stylu, to w tym sezonie widziałem nie wiele.
» 2 kwietnia 2013, 16:06 #2
indyk: Podważam, bo mam swoje zdanie :) To nic złego. Young doceniany na wyspach i w kadrze? Who cares?! Nie gra nic w tym sezonie. Valencia- co mnie obchodzi zeszły sezon? Za zasługi nikt nie ma prawa grać gdy jest bez formy. Legendarne akcje Naniego. Przypomnij chociażby jedną z tej kampanii :)?
Przestańmy mówić, że przegraliśmy przez sędziego. Mieliśmy okazje żeby to rozstrzygnąć na swoją stronę nawet po kartce. Robin trochę się zaciął i już mamy problemy. Gdy pisałem o stylu chodziło mi bardziej o pomysł na grę. A przewaga nad City, to w dużej mierze ich " zasługa".pozdrawiam
» 2 kwietnia 2013, 17:40 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.