W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Robin van Persie doskonale zdaje sobie sprawę, że kibice Manchesteru United czekają na jego kolejne trafienia w barwach Czerwonych Diabłów. Holenderski napastnik w ostatnich dziesięciu spotkaniach zdobył zaledwie jedną bramkę dla drużyny sir Alexa Fergusona.
» Robin van Persie już dawno nie cieszył się z bramki dla Manchesteru United
– Przechodzę teraz przez gorszy okres, bo nie zdobyłem gola od siedmiu spotkań. Moi koledzy szybko jednak wykorzystali okazję. Shinji Kagawa ustrzelił hat-tricka, a Wayne Rooney zaczął trafiać regularnie. Miło jest więc widzieć, że sprawy nie mają się tak źle – mówi Van Persie.
Mimo okresu posuchy, Van Persie jest cały czas najlepszym strzelcem Manchesteru United w tym sezonie. Holender i jego nowi koledzy pewnie zmierzają po 20. mistrzostwo Anglii w historii klubu.
– Świetnie, że prawdopodobnie zdobędę mój pierwszy tytuł w Premier League. Jestem z tego naprawdę zadowolony. Sezon się jednak jeszcze nie zakończył – przekonuje Robin.
– Mamy dużą przewagę, ale wciąż do końca rozgrywek zostało dziewięć trudnych meczów. Wciąż mamy wyjazd z West Hamem, Sunderlandem, spotkanie w FA Cup z Chelsea, a później dwa mecze z Manchesterem City, jeśli awansujemy do półfinału.
– Jest też jeszcze Stoke City. To na pewno nie będą mecze towarzyskie. Manchester United w ubiegłym sezonie na osiem kolejek przed końcem miał osiem punktów przewagi. Musimy więc skoncentrować się tylko na najbliższym kroku. Jesteśmy bardzo blisko i na pewno jest to przyjemne – dodaje Van Persie
Klimaa: I właśnie dlatego mamy tylu zawodników którzy potrafią strzelać bramki. Jeśli najlepszy atakujący się zatnie inni muszą go wyręczyć z tej odpowiedzialności. Na całe szczęście chłopaki spisują się na medal i godnie zastępują Robina.
mantup89: Troszkę szkoda, że na real nie trafił z formą, jednak w ostatnim meczu reprezentacji strzelił 2 gole i zaliczył asystę, więc miejmy nadzieję, że się odblokował i w United też coś zdobędzie już w następnym meczu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Bournemouth. 17. kolejka Premier League
Manchester United - Bournemouth 0:3. Przedświąteczna bezradność Czerwonych Diabłów
Mason Mount wróci do gry dopiero w marcu?
Były trener Manchesteru United wyjawił, dlaczego Ten Hag nie stawiał na Amada
