Rio Ferdinand nie zagra w najbliższych meczach reprezentacji Anglii w ramach eliminacji MŚ 2014. Choć Anglik dostał powołanie od selekcjonera Roya Hodgsona, to wobec zaciągniętych wcześniej zobowiązań nie będzie w stanie stawić się na zgrupowaniu.
» Rio Ferdinand musi trzymać się precyzyjnych zaleceń lekarzy
34-letni Anglik został zmuszony do wycofania się z najbliższych meczów Synów Albionu ze względu na udział w specjalnym programie medycznym, który ma rozwiązać jego chroniczne problemy z plecami.
Ferdinand spotkał się w niedzielę z Hodgsonem w Londynie, aby wyjaśnić całą sytuację. Doświadczony obrońca Manchesteru United podkreślił, że wciąż będzie do dyspozycji selekcjonera w kolejnych spotkaniach Anglików.
– Jestem zawiedziony, że Rio nie będzie do mojej dyspozycji z powodu szczegółowo zaplanowanych wcześniej treningów i programu medycznego, którego musi pilnować – mówi Hodgson.
– Cieszę się, że Rio zadzwonił do mnie i poprosił o spotkanie. To ważne, że usłyszałem od niego w jaki sposób musi dbać o siebie pomiędzy meczami. Nie oznacza to, że nie może grać jednego spotkania po drugim. Udowodnił, że potrafi. Mam nadzieję, że będę mógł go powołać w przyszłości.
Rio Ferdinand dodał: – Było to dla mnie bardzo ważne, aby porozmawiać z Royem w cztery oczy i wyjaśnić sytuację. Dałem jasno do zrozumienia, że moja chęć i zaangażowanie, by reprezentować Anglię, jest wciąż taka sama. Jestem zawiedziony, że nie wezmę udziału w nadchodzących spotkaniach, ale powiedziałem Royowi, że będę do jego dyspozycji w przyszłości.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.