W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ryan Giggs przyznał, iż wyrzucenie z boiska Naniego w meczu z Realem Madryt było największym zaskoczeniem, jakiego doznał na przestrzeni swojej piłkarskiej kariery.
» Ryan Giggs był w szoku, kiedy arbiter usunął Naniego z boiska
- Na początku powiedziałem sędziemu, że Nani był zainteresowany wyłącznie piłką. Potem wróciłem na swoją pozycję na skraju pola karnego, bo rywale wykonywali rzut wolny - przyznał Walijczyk dla Daily Mail.
- Akurat spojrzałem na arbitra, kiedy ten wyciągnął czerwoną kartkę i nigdy na boisku nie doświadczyłem takiego szoku. Totalnie się tego nie spodziewałem. Pierwszy raz widziałem też takie zaskoczenie wśród kibiców, panowała prawie zupełna cisza. Boss ostrzegał nas przed sędziowaniem w europejskich pucharach.
Ryan Giggs pomagał również młodszym kolegom pogodzić się z porażką.
- Jeśli jesteś doświadczonym zawodnikiem, to łatwiej ci się z tym uporać, bo przechodziłeś już przez to wcześniej. Młodsi gracze mogą mieć z tym większy problem, ale niedługo potem nadchodzi kolejny ważny sprawdzian i wszyscy muszą być gotowi - podkreśla Giggs.
- Mniej doświadczeni piłkarze będą się zastanawiać, czy zrobili wszystko co było w ich mocy. Sądzę, że wszyscy zagrali dobrze. Szło nam świetnie do momentu czerwonej kartki Naniego, więc możemy być z siebie dumni - podsumował Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
JustDoIt: Niestety, ale taka prawda. UEFA w ostatnich latach to straszna korupcja. Barca i Real mają najwięcej kibiców i wiadomo,najwiecej kasy dostaną za taki mecz, a już w szczególności w Lidze Mistrzów... Smutne ale prawdziwe
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.