W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W ekskluzywnym wywiadzie dla MUTV, sir Alex Ferguson dokonał analizy porażki Manchesteru United w starciu z Realem Madryt. W dosyć kontrowersyjnych okolicznościach goście zwyciężyli 1:2 i awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
» Sir Alex Ferguson chwalił swoich podopiecznych, mimo porażki z Realem
- Bądźmy szczerzy, trudno było pogodzić się z takim rozstrzygnięciem, jeśli weźmie się pod uwagę ogrom przygotowań do tego meczu. Piłkarze spisali się wprost znakomicie, atmosfera na stadionie była niezwykła. Nie zasłużyliśmy na odpadnięcie z rozgrywek i to jest fakt - podkreślił Boss.
Szkot odniósł się również to głośnej sytuacji, w której usunięty z boiska został Nani.
- Trudno było w to uwierzyć, zdumiewająca decyzja. Ogólnie wiemy, że było to złe orzeczenie arbitra. Obejrzałem tę sytuację kilka razy po zakończeniu meczu i widać, że nasi zawodnicy byli zszokowani.
- Moi podopieczni nie potrafili otrząsnąć się aż do momentu utraty drugiej bramki. Wtedy wzięli się w garść i w ostatnim kwadransie spotkania byli fantastyczni, mogliśmy zdobyć pięć bramek. Jak na grę w dziesiątkę, spisali się wspaniale, lecz po wyrzuceniu z boiska Naniego byli oszołomieni - stwierdził sir Alex.
- Po tej decyzji sędziego moi piłkarze mieli nogi jak z waty, bo zdawali sobie sprawę, że zostali skrzywdzeni. Świetnie realizowaliśmy założenia taktyczne i jestem przekonany, że bylibyśmy w stanie awansować do ćwierćfinału.
- Świetnie rozpracowaliśmy każdego zawodnika z Madrytu. Chcieliśmy się upewnić, że będziemy im sprawiać problemy. Wystawienie Ryana Giggsa na prawej stronie było kłopotliwe dla obrońcy gości. Rafael starał się wykorzystać wolną przestrzeń i angażować się w ataku. Występ Naniego na lewej flance również był wspaniały - podsumował Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (28)
ziomboy777: ta porażka doda nam sił. Będziemy jeszcze bardziej zdeterminowani do wygrania ligi , Pucharu Anglii a przyszłym sezonie i LM. Kończąc już cały lament nad tym meczem jedno jest pewne... pokazaliśmy , że jesteśmy w stanie pokonać każdego i że drużyna ma ogromny potencjał.
Derp:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.03.2013 22:13
To co wymyślił nasz boss - mistrzostwo, a to co chłopacy pokazywali na boisku było równie wspaniałe! Zgotowaliśmy królewskim piekło. Jestem dumny z naszych - jeszcze o nas usłyszą :)
cropps: Fergi znakomicie to zrobił. Kto by pomyślał przed meczem, Nani na lewej a Giggs na prawej stronie. A tu Nani asystuje, Giggs rozgrywa znakomity mecz. Szkoda przegranej, bo zasłużyli na awans. Real kozaczył, a pokazał niewiele.
ziomboy777: rik---> zdejmij klapki z oczów. Oglądnij powtórki z meczu , policz ile groźnych sytuacji miał MU , ile Real i obiektywnie (tak jak Mourinho) odpowiedz sobie na pytanie czy faktycznie Real był bliższy 1:3. Real Madryt jako klub szanuje się z MU (i na odwrót). Tacy kibice jak Ty tylko niszczą dobre realcje miedzy kibicami tych klubów. Nie wiem po co sie tutaj zarejestrowales i po co hejtujesz... jak by Real odpadł w takim stylu jak United też było by w Tobie tyle złości. Przypomnij sobie jak się czułeś po meczu z Barceloną kiedy Pepe dostał czerwień.
wmb035: Z pewnością szkoda tego, że odpadliśmy. Ale czy taka drużyna jak United nie powinna czasem nawet grając w dziesiątkę dać radę Realowi na własnym boisku? Nie można wszystkiego zwalać na czerwoną kartkę. Real był po prostu lepszy, mimo schlebiania nam przez Mourinho.
IMMM: @rik geniuszu Real nie był słabo dysponowany, to United było świetne - nie dawaliśmy im grać tak jak by sobie tego chcieli. Takie były założenia taktyczne. Jeżeli tego nie widzisz załóż okulary.
pilsudczyk: W pierwszej połowie Robin i Welbeck powinni strzelić po jednej bramce bo mięli doskonałe sytuacje, również Vidic siał spustoszenie podczas rzutów rożnych i po jego główkach zabrakło po prostu szczęścia. Trzeba było po prostu wykorzystać te sytuacje, wpakować realowi 2-3 bramki i byłoby po meczu. Dziwne, że Ferguson praktycznie nie zareagował po czerwonej kartce dla Naniego. Wszyscy, zarówno piłkarze, trenerzy i kibice czekali na 2 bramki realu. Wtedy dopiero SAF zareagował wpuszczeniem Rooneya, Younga i Valencii. Za późno...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.